Garry Newman, człowiek odpowiedzialny za Garry's Moda i Rust broni obecnej polityki Steama. Twierdzi on, iż ograniczenie ilości gier pojawiających się na tej platformie nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ gracze powinni mieć szansę na odkrywanie jak największej ilości tytułów. Kiepskie wyniki sprzedażowe różnych gier są według niego problemem developerów, którzy powinni pracować nad lepszą strategią marketingową i ulepszaniem swojego produktu. Newman uważa, że przy takim podejściu twórcy przestają być zależni od promocji w formie wyświetlania danej produkcji na głównej stronie Steama, ponieważ zwabią graczy samą jakością.
Szczerze mówiąc, wypowiedź Newmana jest trochę naiwna i zwraca uwage tylko na jedną stronę medalu. W momencie pojawienia się, Garry's Mod był ewenementem na skalę światową (do tego przez długi czas darmowym, jak na moda przystało). Z kolei Rust to przykład gry, która utknęła we Wczesnym Dostępie i od jakiegoś czasu jest przepisywana na nowo, co niektórzy gracze uważają za kpinę i świetlany przykład tego, że byle zlepek kodu może dostać się na Steama. A Wy jak sądzicie, czy większa kontrola nad treścią dodawaną na Steamie jest potrzebna?
Źródło: vg247.com
0 Komentarzy