Projekt FiveM – czyli alternatywa dla GTA Online – nie zostanie ukończony. Chodziło tu o stworzenie przy GTA5 sieciowego środowiska, które bezproblemowo wykorzysta ciekawe modyfikacje – pozwoli eksperymentować z różnymi elementami, bawić się w trybach zaprojektowanych przez graczy. Wszystko miało hulać na dedykowanych serwerach - twórcy FiveM nie chcieli drażnić R*. Niestety ostatecznie byliśmy świadkami pewnego konfliktu (interesów?). Został on opisany w tym miejscu.
Początkowo sprawa wydawała się dość klarowna, jednak potem Rockstar przedstawiał dowody wykazujące większą winę. Winę leżącą po stronie wielbicieli modyfikacji. Odczuwalnie każdy ma swoje za uszami... I tak FiveM ugina się pod ciężarem problemów, jakich ponoć nie można rozwiązać.
The fact that one still is not released, and a lot of obstacles still exist, are grounds for me to shut the project down.
— NTAuthority (@NTAuthority) wrzesień 22, 2015
NTAuthority jednak nie kończy swojej działalności. Już zaplanowano coś nowego – stanowiącego odpowiedź na wady GTA Online.
@EFOTEAM Competitor to FiveM, own netcode, no AI, but large following and way better marketing.
— NTAuthority (@NTAuthority) wrzesień 22, 2015
@EFOTEAM There's already another project going on that provides more classic (no AI, 'idiot' team) multiplayer - they're the main problem.
— NTAuthority (@NTAuthority) wrzesień 22, 2015
0 Komentarzy