Sprzedaż gier na PC nie jest tak zła, jak ją malują

hraboll - 
2osoby uważają ten artykuł za ciekawy
Sprzedaż gier na PC nie jest tak zła, jak ją malują - gamedot.pl

Komputerowy gaming jeszcze żyje – choć tworzy się przy nim najczarniejsze scenariusze (piractwo itd.). Dla wydawców konsolowe platformy mają być źródłem prawdziwego biznesu. Mimo wszystko cała sytuacja wydaje się naprawdę dziwna, bo w ostatnim czasie wielbiciele blaszaka nie mogą narzekać na brak fajnych premier. Ba, sam Microsoft zaczyna dopieszczać przyszłych użytkowników Windowsa 10. Wychodzi to także w wynikach sprzedażowych gier.

 

SteamSpy monitoruje wszelkie działania/operacje na platformie Valve i przedstawia swoje kalkulacje. Widzimy tu rozbieżności – uwzględniając choćby dane z popularnego VGChartz. Na przykładzie Skyrima – 9,3 miliona kopii (obliczone przez SS) skonfrontowane z 3,7 mln sprzedanych egzemplarzy.

 

Wyniki podane w milionach sztuk:

 

  • Far Cry 3 – 2,6
  • Tomb Raider (2013) – 3,2
  • The Witcher 2 : Assassins of Kings – 3,4
  • Dark Souls : Prepare to Die Edition – 2
  • Dishonored - 2,2
  • GTA 4 – 3,7
  • GTA 5 – 2,6 (w dwa miesiące; teraz pewnie dobijemy do 5 milionów)
  • XCOM : Enemy Unknown – 2,8
  • Batman: Arkham Asylum (GOTY edition) – 2,2
  • Batman : Arkham City – 2,6
  • Bioshock: Infinite – 3,7
  • Bioshock – 2,9
  • Mirrors Edge – 2,5
  • Borderlands 2 : 5,1
  • Fallout New Vegas : 3,8
  • The Elder Scrolls: Skyrim – 9,3
  • Left for Dead 2 – 13

 

Cóż, komputer jednak potrafi wygenerować pozytywny rezultat – szkoda, że nikt nie chce podawać oficjalnych, pełnych danych. Warto przypomnieć, że jakiś czas temu pojawiły się plotki, z których wynika, że multiplatformowe tytuły sprzedają się lepiej na PC, niż przy takim XOne. Teraz można zrozumieć napływ miłości by Microsoft.

 

Źródło: Upcomingtechnology.org

0 osób dodało komentarz
2osoby uważają ten artykuł za ciekawy

0 Komentarzy

hrabollhrabollFan gier przygodowych, choć nie boi się próbować rzeczy nowych i nieznanych. Magia pierwszego Turoka sprawiła, że pokochał interaktywną rozrywkę. Graficzne piękno nie jest najważniejsze – nawet największa potwora może wpasować się w gusta hrabolla ;)
Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]