Po pierwsze, po premierze okazało się, że dźwięki oraz muzyka ze Special Edition są jakby gorsze. Nic w tym dziwnego, ponieważ podobno Bethesda tak mocno skompresowała zawartość audio, iż po prostu straciła ona mocno na jakości. Jako pierwszy zauważył to i udowodnij użytkownik Reddita LasurArkinshade. Wkrótce informacja trafiła na Kotaku, gdzie ujrzał ją nawet sam wydawca gry i zkwitował to zdaniem, iż w przyszłym tygodniu z pewnością zostanie to poprawione kolejnym patchem. Jeżeli jednak nie chcecie czekać na ulepszenie od Bethesdy (konsolowcy niestety muszą) jeden z użytkowników wspomnianego wcześniej portalu podał rozwiązanie. Należy przenieść muzykę z oryginalnego Skyrima, pakując dwa foldery z audio w zipa, a potem instalując je w SE poprzez program Nexus Mod Manager. Zawsze jest to wyjście dla niecierpliwych, którzy nie boją się, że coś popsują w folderach.
Druga historia to już dane z Digital Foundry, które sprawdziło SE pod wieloma kątami. Ogólnie rzecz ujmując stwierdzili, że nowa wersja Skyrima jest bardzo stabilna i działa w 30 FPS'ach w 1080p na obu konsolach. Podkreśla przy tym, że wersje zarówno na konsole Sony jak i Microsoftu nie odstają od siebie, więc pod kątem technicznym nie wybierze się lepszej opcji. Jeżeli istnieje wśród Was jakaś osoba, którą bardziej interesują porównania i technikalia, zapraszam na stronę Eurogamera, gdzie przygotowano cały artykuł o tej tematyce.
0 Komentarzy