Rise of the Tomb Raider ograne na PGA 2015 - szykuje się hicior

Cascad - 
4osoby uważają ten artykuł za ciekawy
Rise of the Tomb Raider ograne na PGA 2015 - szykuje się hicior - gamedot.pl

Przed premierą Rise of the Tomb Raider (13.11.2015) grę można było ograć na stoiskach Xboksa na targach PGA. To jedna z najmilszych niespodzianek poznańskich targów, którymi rządzą głównie pozycje już obecne na rynku. Lara była jednak świeża i pokazała, że będzie wielką nagrodą dla każdego kto tegoroczne święta ma zamiar spędzić przy XOne.

 

Demo prezentujące etap "Prophets Tomb" jest połączeniem elementów strzelanych i grobowców obecnych w poprzedniej części serii (tej z 2013 roku). Zaczynamy w podziemiach pełnych szkieletów, skorpionów i pajęczyn. Wyczuwalna w nich wilgoć nie jest przypadkowa ponieważ szybko, po ominięciu starożytnych pułapek, wkraczamy do groty do połowy zalanej wodą. Na jej szczycie jest tytułowy grobowiec proroka - nim do niego dotrzemy trzeba będzie jednak standardowo znaleźć sposób na podniesienie poziomu wody, przeskoczenie kilku ścian i odnalezienie elementów dzięki którym droga do artefaktu stanie przed nami otworem.

 

 

W razie jakichkolwiek problemów możemy skorzystać z "orlego wzroku" Lary, który pokaże nam na jakich elementach planszy powinniśmy się skupić. Nasza bohaterka ma przy sobie kultowy pistolet z nieskończoną amunicją. Do naszej dyspozycji oddany jest też kołczan, a w razie źle wykonanego skoku istnieje jeszcze możliwość naprawy go poprzez zmuszenie Lary do wybicia się ze ściany, w którą leci... przyznaję że wygląda to nieco dziwnie, ale pozwala zachować płynność rozgrywki zamiast na nowo przechodzić całą zręcznościową sekwencję.

 

Mimo dość złożonego grobowca trudno się w nim pogubić gdyż krawędzie do których mamy dojść są najczęście przeciągnięte białą farbą. To kolejny element gry, naginający realia po to, by nie wytracić tempa eksploracji. Demo Rise of the Tomb Raider kończy się małą scenką, w której musimy zmierzyć się z oddziałami czegoś co wygląda na prywatną armię depczącą nam po piętach. Od tego momentu zwiedzanie ruin schodzi na dalszy plan, należy szybko wybić paru żołnierzy, biec co sił po walących się monumentach i uciekać przed goniącą nas wodą. Gdy to zrobimy pojawia się ekran dziękujący za czas poświęcony na ukończenie dema.

 

Mimo iż fragment ten był naprawdę krótki to przywrócił dobre wspomnienia z Tomb Raidera (2013) i pokazywał, że mamy do czynienia z naprawdę ładną grą. Ze względu na bardzo zamknięty obszar nie mam też wątpliwości, że wersja na Xboksa 360 będzie równie grywalna co edycja z nowej generacji. Pytanie tylko czy zapowiadane większe obszary też uda się tak dobrze przenieść na starszą platformę Microsoftu.

 

 

Efekty cieczy, animacja Lary, światło, zwalnianie czasu gdy wchodzimy w pułapkę (nowość) oraz dobrze wszystkim znane skakanie na pewno zadowolą fanów action-adventure. Wyczuwalne jest to, że RotTR to rodzaj "dobrego AAA", w którym ogromny budżet poszedł nie tylko na efekciarstwo i wymuskanie grafiki - ze szczególnym uwzględnieniem bohaterki. Crystal Dynamics znów zaprezentowało grę z bardzo responsywnym sterowaniem, poziomami, które naturalnie prowadzą gracza i dobrze zaprojektowanymi detalami odróżniającymi jakinie z Tomb Raidera od jaskiń z innych tytułów.

 

 

Dobrze widzieć, że Xbox One ma tak dobrego exclusive'a (choćby czasowego). Biorąc pod uwagę jakość tego małego fragmentu i materiały pokazywane na przeróżnych targach, będzie to gra dla której warto nabyć tę konsolę.

 

PS zdjęcia robione telewizorowi, telefonem, ale wolałem je wam pokazać niż wklejać grafiki przygotowane przez wydawcę.

 

 

0 osób dodało komentarz
4osoby uważają ten artykuł za ciekawy

0 Komentarzy

CascadCascad

Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie. 

Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]