Podczas konferencji Sony w Nowym Jorku, gdy pokazywano po raz pierwszy gry i opcje PlayStation 4 (początek 2013) zobaczyliśmy kilka elementów systemu, których… nie ma w nim do dzisiaj. Chodzi tu głównie o możliwość usypiania konsoli, która pozwala na zatrzymanie gry w dowolnym momencie i ponowne jej wybudzenie bez konieczności restartu systemu itd. Drugą ważną funkcją konsoli było też wirtualne „oddawanie” pada znajomym z PSN, którzy mogą wejść do naszej gry i np. przejść za nas trudny fragment.
Shuhei Yoshida, prezes Sony Worldwide Studios przyznaje, że funkcje te „wciąż nie są gotowe” i ich ekipa „pracuje nad nimi”… i na tym kończy się tłumaczenie.
Mimo wszystko nie przejmowałbym się tym za bardzo bo to nie pierwszy raz gdy obiecane funkcje konsoli spóźniają się miesiącami. Za to na pewno PS4 otrzymałoby je gdyby tylko Microsoft zapowiedział dodanie ich na Xbox One.
Podstępny gamedotowy kowboj, który uwielbia szybkie strzelaniny i głośne samochody (albo na odwrót). Kiedy byłem mały chciałem być Popeyem, zostałem jednak redaktorem bo nie lubię szpinaku. Złapałem wszystkie gołębie w GTA IV.
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
0 Komentarzy