Mark Cerny, projektant PS4 i PS4 Pro ujawnił, że konsola została wzbogacona względem zwykłego PS4 jednym gigabajtem pamięci RAM (konkretnie to wolniejszej DRAM).
Sony obrało po prostu inny kierunek tworząc PS4 Pro niż przy tworzeniu zupełnie nowej generacji sprzętu - to ma być upgrade widoczny, ale sensownie wyceniony. 1GB RAMu zostanie wykorzystany przede wszystkim do "trzymania w nim" aplikacji, które są wygaszone w trakcie gdy uruchamiamy jakąś grę. Dzięki temu całe 8GB pamięci DDR5 RAM, które ma zwykłe PS4 w PS4 Pro będzie dostępne na użytek właśnie konsoli, bez aplikacji internetowych takich jak Twitch, YouTube etc.
Czy przełoży się to na lepsze gry? Nie do końca, ale na ładniejsze na pewno, ponieważ pamięć ta przede wszystkim pomoże uzyskać wyższą rozdzielczość i szybciej ładować kolejne elementy. Kilka efektów graficznych też na pewno skorzysta na tym gigabajcie.
I choć dla pecetowców to pewnie śmieszne usprawnienie, to w przypadku zamknietej architektury może dać naprawdę wiele.
źródło: ign
0 Komentarzy