Jak w zetknięciu z konkurentem wypada FIFA? EA Sports zaprosiło do współpracy najwyższej klasy piłkarzy. Ich celem było zapisanie ich ruchów oraz ułożenia sylwetki podczas gry. Efekty tego zabiegu przedstawił nam James Rodriguez podczas wykonywania stałych fragmentów gry. W ostatnim czasie zobaczyliśmy też piłkarzy podczas sesji zdjęciowej, na podstawie której twarze poszczególnych zawodników zostaną umieszczone w grze.
Jednak prawdziwa konfrontacja pomiędzy EA Sports oraz Konami miała miejsce przy ogłoszeniu okładek poszczególnych tytułów. Ci pierwsi pozostawili wybór w gestii fanów, poddając głosowaniu kilku kandydatów. Zwycięzca okazał się gracz Borussi Dortmund – Marco Reus.
Konami postanowiło dać prztyczka w nos swojemu konkurentowi. Na okładce PESa 2017 znalazła się cała drużyna FC Barcelona. Rozpoznawalność i wartość rynkowa tych piłkarzy jest niezaprzeczalna, ale czy stawianie Messiego i ekipy na piedestale po raz 19428401284219 nie staje się już nudne?
Mogłoby się wydawać, że PES pozostał nieco w tyle za Elektronikami. Dzisiaj Japończycy nadrabiają zaległości, i to z nawiązką. Konami postanowiło przejąć inicjatywę i nie zwracać uwagi na konkurenta. Do sprawdzenia produkcji zaproszono testerów, którzy zapewniają nam obszerne gameplaye.
Ponadto otrzymaliśmy możliwość konfrontacji twarzą w twarz z przyszłymi gwiazdami wirtualnych boisk. Jak oceniacie ich podobieństwo do odpowiedników z rzeczywistości?
Myślę, że EA Sports nie pozostanie dłużne i wkrótce możemy spodziewać się kontry z ich strony. Premiera FIFY, jak i PESa, odbędzie się 15 września i to właśnie wtedy poznamy ostatecznego zwycięzcę tej konfrontacji.
źródło: youtube.com
0 Komentarzy