W Barcelonie właśnie odbywa się międzynarodowy Mobile World Congress i potrwa do 1 marca. To właśnie na nim miała miejsce premiera najnowszych flagowców Samsunga - S9 i S9+.
Nowe i udoskonalone możliwości kamery to główna zaleta najnowszego smartfona koreańskiej korporacji. Eksperci sugerują, że nowe obiekty reprezentują niewielkie ulepszenia. To może sprawić, że marketing S9 stanie się wyzwaniem, ponieważ projekt telefonu mocno przypomina ten z istniejącego S8. Nieznacznie mniejsze ramki u góry i u dołu oraz nowe położenie czujnika odcisków palców to największe zmiany. S9 + jest trochę bardziej innowacyjny od S8 +. Nowy model ma teraz dwie soczewki z tyłu, zapewniające różne pola widzenia i pozwalające na cyfrowe rozmycie tła.
Analityki firmy IDC zajmujący się badaniem rynku, Francisco Jeronimo, przyznaje, że nie wiadomo, czy ulepszenia są na tyle nowatorskie, by ludzie śpieszyli się z wymianą telefonów. Najnowsze telefonu Huawei’ a są w stanie tłumaczyć na żywo w trybie offline, dzięki zastosowanej nowej technologii chipowej. W tym samym czasie, Samsung nadal potrzebuje połączenia z chmurą. Największą zmianą w S9 jest jedynie zmienna przysłona z możliwością wyboru dwóch ustawień. Cena S9 to 849 euro, z kolei S9+ jest 100 euro droższe, czyli cena w porównaniu do ostatniej premiery wzrosła o 50 euro.
0 Komentarzy