Po zwycięstwie polskiej drużyny w pierwszym meczu na IEM w Kolonii, pasha został złapany przez dziennikarzy i poproszony o udzielenie krótkiego wywiadu. Zobaczcie, co człowiek-bajceps miał do powiedzenia!
Wczoraj Virtus.pro zmierzyło się z mousesports. Początkowo to Niemcy narzucili Polakom swoje warunki. Na mapie Train ich ataki bez trudu przełamywały kulejącą obronę VP. Punktem zwrotnym w spotkaniu okazała się… przerwa techniczna, która wytrąciła z rytmu niemiecka drużynę. Chwila oddechu dała naszym reprezentantom czas na zaplanowanie powrotu do gry. Po zakończeniu pauzy rozpoczęli zdecydowany marsz po zwycięstwo. Z rundy na rundę przewaga przeciwników topniała, a Polacy kontrolowali mapę. Wśród Polaków wyróżniał się Snax, który został zresztą został uznany za najlepszego zawodnika meczu.
Ostatecznie pojedynek zakończył się wynikiem 16:10 na korzyść Virtus.pro. Dzisiaj o godzinie 16:00 Virtusi staną naprzeciw Liquid. Zwycięstwo zapewni im awans do fazy playoff. Życzymy powodzenia!
źródło: hltv.org
0 Komentarzy