Wszyscy doskonale wiemy, że Activision ma w zwyczaju dać ponieść się wyobraźni. Jeśli wydawało wam się, że już z ostatnimi odsłonami zabrnęli za daleko, to właśnie ujawniono ich tajemniczy projekt. Pomimo zaskakującej konwencji, po obejrzeniu filmu z gry chciałoby się powiedzieć jedno: still better than Infinite Warfare.
Niezależnie od czasów w jakich została osadzona konkretna część serii Call of Duty, schemat był zawsze ten sam. Należałeś do tych dobrych i musiałeś realizować wyznaczone zadania po drodze masakrując zastępy przeciwników. Do ręki dostawałeś pistolet bądź karabin, choć bywało i tak, że szturmowałeś przeciwników trzymając w dłoni jedynie kilka naboi bez broni. Wydawałoby się, że producent nigdy nie zdobyłby się na odwagę, żeby cofnąć się dalej w przeszłość.
Okazuje się jednak, że lata temu snuli dość odważne plany o wypuszczeniu gry akcji osadzonej w antycznym Rzymie. Zmianą w standardach, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić byłby widok z trzeciej osoby, aczkolwiek stworzono dostęp również do perspektywy z oczu bohatera. Gracz miałby możliwość wcielenia się w szeregowego legionistę, oficera cesarskiej armii, a także samego Juliusza Cezara. Atrakcje, które zaplanowano to między innymi jazda na koniu czy nawet słoniu oraz atakowanie miast przy użyciu machin oblężniczych.
Walki z Asterixem i Obelixem wydają się nieco absurdalnie, kiedy co roku panowie z Activision serwują nam odgrzany kotlet z odświeżoną kosmetyką. Cała koncepcja brzmi trochę jak trolling, nie uważacie? Zastanawiam się tylko, czy jeśli projekt był planowany całkiem na poważnie, to znalazłaby się kolejna rola dla Kapitana Price’a.
źródło: gameradar.com
0 Komentarzy