Outlast to jedna z tych gier, w które nigdy, przenigdy nie zagram i to z bardzo prostego powodu: jestem za miękką pusią na to. Ale całej reszcie prawdziwych twardzieli i twardzielek zazdroszczę, bo Outlast II szykuje się na naprawdę solidny horror...
... w który przyjdzie zagrać nie tak, jak pierwotnie planowano, czyli w 2016, ale pierwszym kwartale 2017 roku. O decyzji na Facebooku poinformowało tworzące grę studio Red Barrels:
Jak widać, oficjalny powód podawany jest ten sam co zawsze: że w trosce o dostarczenie jak najlepszej gry, bla bla bla...
No cóż, pozostaje Red Barrels życzyć równie udanej produkcji, jak pierwsza część Outlasta.
źródło: Facebook
0 Komentarzy