Gra Tom Clancy’s The Division jednak nie dała o sobie zapomnieć. I dobrze! Studio odpowiedzialne za ambitny projekt omawia system oświetlenia, a także efekty pogodowe. Fragmenty gameplay'u (wersja alpha, konsola XOne) prezentują się naprawdę kusząco. Co warte podkreślenia Ubisoft Massive nie skupia się tylko i wyłącznie na podstawowym znaczeniu wizualizacji.
Wspomniana dynamiczna pogoda, a nawet oświetlenie może wpływać w realny sposób na rozgrywkę. Choćby śnieżna zawierucha ograniczy widoczność – będzie znaczącym utrudnieniem dla nas i naszych oponentów. Developer stawia na pełne i wiarygodne odwzorowanie.
Mamy tu systemy, które wpływają na charakterystykę otoczenia i zachowanie postaci niezależnych. Nikt nie zapomina o porze dnia – to ona ustala aktualny wzorzec dla wprowadzanego oświetlenia. Drobne niuanse tworzą wspaniałe widoki, a przestrzeń szykowana dla The Division ożywa.
Lead Environment Artist Benedikt Podlesnigg zwraca uwagę na rolę sztucznego oświetlenia. Nocną porą to właśnie oświetlenie może wskazywać nam pewne miejsca (zwracać uwagę – nie tylko naszą). Natomiast inne przestrzenie będą zupełnie zaciemnione. Mrok + niekorzystne warunki pogodowe? To bez wątpienia ciekawa mieszanka.
Pojedyncza misja może dostarczyć nam odmienne zestawy doznań. Gdy ów quest rozgrywamy w ciągu dnia, to po prostu pewne sytuacje mogą być powiązane z mniejszym wyzwaniem. Rzecz jasna wszystko jest tu dynamiczne, dlatego gracze często będą szukać schronienia w budynkach. Będą czekać na lepsze warunki pogodowe itd..
Źródło: tomclancy-thedivision.ubi.com
0 Komentarzy