Choć niezbyt często zajmujemy się informacjami ze świata gier na telefony i Nintendo to tym razem stało się w nich coś nieoczekiwanego i ogromnego. Wbrew swym wcześniejszym zapewnieniom Nintendo ogłosiło, że wraz z DeNA będzie współpracować przy wypuszczaniu gier na iOS i Androida.
Nintendo IP will be appearing in DeNA games
— Kyle McLain (@FarmboyinJapan) marzec 17, 2015
Konkretnej to DeNA mające doświadczenie na rynku mobilnym zacznie tworzyć tytuły korzystając z licencji Nintendo. Oznacza to, że zamiast kolejnej Zeldy, remake’u Super Mario World czy też portu fantastycznego Donkey Kong: Tropical Freeze na tablety powstaną po prostu mniejsze tytuły – zapewne logiczne – „przyozdobione” w słynne postaci.
Cała sprawa rozchodzi się oczywiście o ekspansję na nowe rynki, a nie o porzucenie handheldów. Nintendo praktycznie od zawsze miało gigantyczny potencjał na zawojowanie iTunes i sklepu Google’a i dopiero teraz po niego sięga. Do tej pory nie współgrało to z „zen” (z braku lepszego słowa) firmy, która dbała przede wszystkim o 3DS-a i NDS-a.
These games will appear not only on Nintendo platforms, but also smartphones, PCs, tablets. Looking to have them ready by the fall.
— Kyle McLain (@FarmboyinJapan) marzec 17, 2015
Oczywiście zmiana podejścia nie stworzy konkurencji dla 3DS-a tylko skupi się na produkcjach w stylu „połącz punkty”, „rozwiąż łamigłówkę” etc. Ale to tylko początki – kto wie kiedy nadejdzie czas na pierwszą dużą premierę Nintendo nie na ich konsole, a na telefony i tablety…
Świat się właśnie mocno zmienił. Tym bardziej, że Nintendo wykupiło dodatkowo 10% akcji DeNA, a DeNA otrzymało 1,24% akcji Nintendo. Sprawa jest zatem bardziej niż poważna i widać w niej zmianę długofalowej strategii legendy gier. Oby tylko wyszli z tego cało.
1 Komentarz
Czekam na Mario na Xboxa ;p