Po tygodniu zmagań dotarliśmy do finału ELEAGUE Major. Decydująca batalia niestety nie do końca poszła po naszej myśli. Reprezentanci Virtus.pro po zaciętym meczu musieli uznać wyższość duńskiego Astralis. Wielu fanów prawdopodobnie jeszcze nie ochłonęło i dopiero od jutra zacznie godzić się z porażką naszych rodaków.
Przegrana w finale okazała się bolesnym doświadczeniem dla zawodników, a także kibiców zgromadzonych przed komputerami. Niektórym naszym reprezentantom łzy napłynęły do oczu, inni z kolei poczuli sportową złość i chęć jak najszybszego wyrównania rachunków. Wszystkie te reakcje są doskonałym świadectwem tego jak dużo serca Virtus.pro wkłada w swoje mecze.
Zaangażowanie, które pokazała najlepsza polska drużyna zasługuje na gromkie brawa. Virtusi przywracali nadzieję nawet kiedy sytuacja wyglądała na beznadziejną, przez co po raz kolejny zapewnili nam mnóstwo emocji. Właśnie dzięki bezgranicznemu oddaniu swojej pasji polska ekipa stanowi znakomity przykład dla wielu młodych graczy marzących o wielkiej karierze. Jeśli w szeregach drużyny poszukamy takiej inspiracji, to kto może być lepszym kandydatem niż żywa legenda Counter-Strike'a – Filip „Neo” Kubski?
Podczas turnieju zaprezentowano kolejne cztery odcinki z serii Profile graczy. Tym razem ekipa filmowa przebyła z wizytą do coldzery, s1mple, Zeusa, a także Neo. Podczas pobytu w Poznaniu autorzy tego obrazu przedstawili nam kulisy kariery Filipa zarówno z perspektywy jego samego, jak i jego rodziny. Film zasługuje na uznanie nie tylko na ładunek emocjonalny, który za sobą niesie, lecz również na serię ciekawych ujęć uchwyconych przez operatora.
źródło: hltv.org
0 Komentarzy