Alcor i Mizar - bliźniacze myszki od CM Storm w teście porównawczym

ravn - 
1osoba uważa ten artykuł za ciekawy

Tym razem do testów wpadła mi nie jedna, ale dwie myszki. Firma CM Storm wprowadziła na rynek dwa bliźniaczo wyglądające urządzenia ze średniej półki cenowej, które z pozoru różni niewiele. Jak jednak jest w rzeczywistości? Czy droższy Mizar faktycznie jest lepszy od Alcora? A może to tylko marketingowa zagrywka? Zapraszam do testu!

 

Unboxing

Alcor:

Mizar:

Już od samego początku widać, że myszki o kosmicznych nazwach (Alcor i Mizar to w rzeczywistości znajdujące się "blisko" siebie gwiazdy) są urządzeniami różniącymi się szczegółami. Opakowania wyglądają niemalże identycznie, bowiem odróżnia je kolor (czarny z niebieskim Alcora, oraz czarny z czerwonym Mizara), oraz treść – innych różnic nie zauważyłem. Kształty są te same, w obu można także podejrzeć sprzęt i przymierzyć do niego dłoń. Nie inaczej jest w przypadku zawartości, gdzie oprócz myszki umieszczonej w wytłoczce znajdziemy jedynie jedną ulotkę – o płytce ze sterownikami możemy zapomnieć, ale to już standard.

Alcor:

Mizar:

Pierwsze różnice dostrzegamy jednak już po wzięciu obu myszek do ręki. Mimo, że obie mają dokładnie ten sam kształt, to różnią się kilkoma szczegółami. Mizar posiada gumowe wykończenia na bokach obudowy, dzięki czemu chwyt jest pewny i bardzo wygodny, oraz kabel w oplocie, natomiast tańszy Alcor jest tych bajerów pozbawiony – co nie znaczy wcale, że jest niewygodny, ale gumowy kabel wygląda już nieco tandetnie.

Alcor:

Mizar:

Jeśli chodzi o wielkość i wagę, to obie myszki wypadają identycznie (także od spodu, gdzie znajdziemy 4 niewielkie ślizgacze), są średniej wielkości (długość podobna do Razerowskiego Imperatora), bardzo zgrabne, przeznaczone dla osób praworęcznych, o przyjemnym dla oka prostym designu. Dzięki średnim rozmiarom większość osób będzie mogła wybrać, czy woli stosować palm grip czy claw grip – jedynie posiadacze dużych dłoni będą zmuszeni korzystać z tego drugiego chwytu.

Alcor:

Mizar:

Oprogramowanie

W tym miejscu wychodzi na wierzch pierwsza różnica, która faktycznie może zaważyć nad wyborem – tylko Mizar posiada w pełni programowalne przyciski oraz dedykowany program (który musimy pobrać ze strony CM Storma). Sprawdza się on wyśmienicie, daje duże możliwości w konfigurowaniu myszki – mamy pełną kontrolę zarówno nad podstawowymi funkcjami (poszczególne stopnie czułości sensora, przypisanie poszczególnych przycisków) jak i tymi bardziej zaawansowanymi (nagrywanie makr, tworzenie i zapisywanie profili w pamięci myszy), a nawet bajerami (kolor podświetlenia, jego natężenie i sposób świecenia). Program działa bez zarzutu, jest intuicyjny i powinien przypaść do gustu nawet laikom. Warto jednak pamiętać, że polskiego interfejsu nie uświadczymy.

 

Mizar i Alcor w akcji

Alcor:

Mizar:

Czas sprawdzić, jak nowe CM Stormy sprawdzają się w akcji. Od razu powiem – jest bardzo, bardzo dobrze, zarówno w przypadku Mizara jak i Alcora. Co więcej, obie myszki działają lepiej niż niektóre droższe modele, co w przypadku sprzętu gamingowego zdarza się rzadko. Na samym początku muszę jeszcze zaznaczyć kolejną podstawową różnicę między Mizarem a Alcorem – a jest nią użyty sensor. W przypadku droższego modelu jest to laserowy Avago 9800 o maksymalnej czułości wynoszącej aż 8200 DPI, tańszy wyposażono natomiast w sensor optyczny Avago 3090, którego rozdzielczość wynosi 4000 DPI. Mimo, że na papierze różnica wydaje się kolosalna, to w normalnych warunkach trudno ją wyłapać (chyba, że ktoś chce wykorzystywać czułości większe od 4000 DPI). Pod względem precyzji myszkom nie można niczego zarzucić, sprawdzają się zarówno w szybkich tytułach pokroju Call of Duty czy Battlefield, jak i tych wolniejszych – a więc strategiach turowych, przygodówkach itp. To nie koniec zalet, bowiem przyciski także są świetne. Dwa główne działają wyśmienicie, z wyraźnym i przyjemnym dla ucha kliknięciem (jak wielkie ma to znaczenie w przypadku jakiegokolwiek hack’n’slasha mówić chyba nie muszę), rolka śmiga pewnie, nie jest ani za luźna, ani zbyt sztywna. Nie inaczej jest przyciskami bocznymi oraz odpowiadającymi za zmianę DPI w locie – nie ma obawy, byśmy w ferworze walki wcisnęli je przez przypadek.

 

Akceleracje, interpolacje, takie sytuacje

 

Na pierwszy ogień przetestowałem Mizara. Częstotliwość odświeżania była zgodna z deklarowaną (zmierzona średnia 1001 Hz, deklarowana 1000 Hz), zjawisko interpolacji nie wystąpiło na żadnej z czterech testowanych czułości (standardowe ustawienia), podobnie jak akceleracja wsteczna (drobne ząbki są widoczne dopiero przy 8200 DPI, ale jest to zjawisko całkowicie naturalne i świadczy o prawidłowym działaniu sensora). Poniżej screeny z testu:

Częstotliwość odświeżania:

Interpolacja:

Akceleracja wsteczna:

Alcor sprawdził się niemal identycznie, średnia częstotliwość odświeżania również była zgodna z oficjalnymi danymi (zmierzona średnia 999 Hz, deklarowana 1000 Hz), minimalna, niezauważalna w normalnym użytkowaniu interpolacja pojawiła się dopiero przy maksymalnej czułości sensora (4000 DPI), natomiast zjawisko akceleracji wstecznej (podobnie jak w przypadku Mizara) nie występuje. Poniżej screeny z testu:

Częstotliwość odświeżania:

Interpolacja:

(niewielka przerwa w linii oznacza pojawienie się minimalnej interpolacji - dotyczy maksymalej czułości 4000 DPI)

Akceleracja wsteczna:

Podsumowując

Alcor:

 

Mizar:

CM Storm stworzył dwie bardzo ciekawe myszki gamingowe, które powinny zadowolić nawet wymagającego gracza. Mizar jest wprawdzie nieco lepszy, głównie dzięki oprogramowaniu umożliwiającemu dowolną konfigurację sprzętu, a przy tym nieco wygodniejszy (gumowe wykończenia na bokach), ale poza tym jest myszką równie dobrą co bliźniaczy Alcor. Pozornie największa różnica, czyli rodzaj zastosowanego sensora, w rzeczywistości nie miała większego wpływu na użytkowanie, bowiem zarówno laserowy Avago 9800 jak i optyczny 3090 sprawdziły się świetnie. Czy warto więc dopłacić kilkadziesiąt złotych do Mizara? Moim zdaniem tak, jeśli zależy wam na pełnej konfiguracji, w przeciwnym wypadku Alcor sprawdzi się wyśmienicie.

 

Mizar

Plusy:

- Świetny sensor

- Prosty, funkcjonalny design

- Komfortowy chwyt

- Gumowe wykończenia boków

- Niezła cena

- Możliwość pełnej konfiguracji i nagrywania makr

Minusy:

- W sumie brak

 

Ocena: 9/10

 

Alcor

Plusy:

- Dobry sensor

- Prosty, funkcjonalny design

- Komfortowy chwyt

- Doskonała cena w stosunku do możliwości

Minusy:

- Brak możliwości konfiguracji

- Na kablu przydałby się oplot

 

Ocena: 8.5/10

9 osób dodało komentarz
1osoba uważa ten artykuł za ciekawy

9 Komentarzy

Serwacy 9 lat temu

Myszki wyglądają na bardzo ciekawe. No i test dośc konkretny. Niestety nie dla mnie:-( Jestem leworęczny i producenci sprzętu niestety mnie nie rozpieszczają, Może ktoś jest w podobnej sytuacji i może polecić coś fajnego?

0 Odpowiedz
lofthy 9 lat temu

Swego czasy Razer miał całkiem fajny zestaw gamingowy - mysz i klawiatura. Nazywały się bodajże Tron. Myszka z tego co pamiętam była symetryczna więc była jak najbardziej dla leworęcznych graczy dedykowana. To co mi się w niej spodobało to rozwiązanie bocznych przycisków. Zazwyczaj producenci tworząc myszki symetryczne idą na łatwiznę i ograniczają się do trzech przycisków. Tworząc tą mysz Razer trochę pomyślał i z obu stron myszy umieścił przyciski. Jedne można było przypisać jako przyciski akcji a drugie jako zmianę dpi.

0 Odpowiedz
ravn 9 lat temu

Z tego co widzę na sklepie, to kilka propozycji się znajdzie ;). Obecnie jest Razer Deathadder w wersji dla leworęcznych, symetryczny Taipan (szczególnie zobacz wersję Battlefield 4 edition, bo jest sporo tańsza od zwykłej, a różni się tylko wyglądem), oraz Abyssus (najtańszy z całej trójki). Razerowskie myszki miałem dwie i sobie chwalę (Imperatora nadal mam i używam), chociaż bywają delikatne. Z innych propozycji b. fajne są gryzonie Steelseries, w cenie do 200zł jest chociażby Sensei Raw w kilku wersjach kolorystycznych (jeśli preferujesz czujniki laserowe), oraz Kana V2 i nieco tańszy Kinzu (jeśli wolisz optyczne). Poza tym jest jeszcze optyczna Roccat Lua (o ile wystarczy Ci czułośc maksymalna 2000DPI) oraz CM Storm Recon, także optyczna.

0 Odpowiedz
Serwacy 9 lat temu

No właśnie nie bardzo ogarniam różnice między myszą optyczną i laserową. Zawsze wydawało mi się że to jedno i to samo. Ja na Pc gram głównie w strategie , chociaż teraz czekam na nowego Wolfenstein The New Order. Co do Razera sam nie wiem, ale chętnie przyjrzę się tym myszkom od Steelseries. Słyszałem też dużo dobrego o Roccat Lua, chociaż to może kwestia reklamy. Chyba więc jednak Steelseries dokupię do tego słuchawki Siberia na które się czaję od gwiazdki potem jeszcze klawa (czy SS ma coś ciekawego?) i będzie komplet do nowego kompa Mam nadzieją że da się je zobaczyć w Waszych sklepach. Wielkie dzięki za pomoc

0 Odpowiedz
ravn 9 lat temu

Po części masz rację, bo działają w sumie na bardzo podobnej zasadzie, ale w rzeczywistości różnice są naprawdę spore. Ogólnie jest tak, że myszy optyczne (mimo na ogół mniejszych maksymalnych wartości DPI, chociaż to nie jest reguła) uznawane są za lepsze rozwiązanie dla graczy, bardziej precyzyjne, zapewniające o wiele lepszy feeling prowadzenia kursora - wiele osób odczuwa różnicę przy przesiadce z optyka na laser, nie koniecznie na gorsze, jednak wymaga to przyzwyczajenia. Lasery nie są oczywiście złe, jest naprawdę wiele udanych konstrukcji, dla większości graczy są one wystarczające - musisz jednak pamiętać, że są bardziej wybredne jeśli chodzi o podkładki. Powiem tak, aby wyczuć różnicę pomiędzy b.dobrym laserem a b.dobrym optykiem trzeba mieć jednak większe doświadczenie oraz konkretne oczekiwania. Fani FPS i szybkich strategii (szczególnie grający po sieci) na ogół wybierają optyki, jednak jeśli nie zamierzasz uczestniczyć w jakichś poważniejszych potyczkach sieciowych (gra w klanie, profesjonalne turnieje), to czujnik laserowy także powinien Ci przypaść do gustu. W Twoim przypadku polecałbym kierowanie się głównie wygodą i pewnym chwytem, bo nawet najlepszy sensor nie pomoże, jeśli nie będziesz w stanie prawidłowo utrzymać gryzonia. Aha, są też myszki mające oba sensory naraz, tj laser + optyk, np wspomniany przeze mnie Razer Taipan - niektórzy to rozwiązanie lubią (mój Imperator śmiga na czymś takim i nie mogę złego słowa powiedzieć o precyzji), inni narzekają.

Jeśli chodzi o sam wybór, to najpierw sprawdź w jaki sposób trzymasz mysz, jest to bowiem podstawowa sprawa przy wyborze sprzętu - ogólnie są trzy podstawowe chwyty, palm grip, fingertip grip oraz claw grip (a wyglądają one tak: http://www.jorosar.com/wp-content/uploads/2013/09/20130926-mouse-grip.png) - wiedząc jakiego chwytu używasz będziesz mógł zawęzić sobie wybór myszek do konkretnych egzemplarzy. Najlepszą opcją jest przejść się bezpośrednio do Gamedota (jeśli masz taką możliwość) i przymierzyć do każdej myszki. Jeśli nie masz takiej opcji, to nic straconego - zamawiając ze strony masz zawsze 10 dni na zwrot nieuszkodzonego towaru, jeśli ten Ci nie przypasuje i będziesz chciał wybrać inny model. Wracając jednak do poszczególnych modeli myszek (te nad którymi się zastanawiasz są naprawdę dobre, chociaż o tych Roccatowskich także wiem tylko ze słyszenia), klawiatury i słuchawek - powiedz mi najlepiej jaki masz budżet, wtedy najlepiej będę w stanie Ci doradzić ;). A i warto by do tej listy dodać porządną podkładkę (na początek którąś z materiałowych bym polecał, niezłe i tanie są Steelseries QCK).

2 Odpowiedz
Serwacy 9 lat temu

Bardzo dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Myśle że n wszystko mógłbym wydć ok 500/600 pln.Zastanawiam sie jeszcze tylko czy wybrać zestaw jednej firmy np. Steelseries albo może jednak Razer czy może np myszke kupić Razer a słuchawki Steelseries? Zaintrygowałeś mnie tą myszą Razer Taipan. Faktycznie nieźle wygląda cena niska no i te dwa sensory. to wszystko razem brzmi dosyć zachęcająco. To samo przy słuchawkach Siberia czytałem że nieźle grają, do jutra jest u Was promocja na nie. Ta cena (219 pln) za słuchawki Siberia jest tez bardzo zachęcająca. Zostało by mi jeszcze z 200 pln na klawiaturę.

0 Odpowiedz
ravn 9 lat temu

Moim zdaniem nie ma sensu patrzeć by skompletować zestaw z jednej firmy, bo mieszanie poszczególnych produktów nie przekłada się w żadnym wypadku na efektywność ;). Co do Taipana to powiem Ci tak - moim zdaniem jak najbardziej warto, jeśli będzie równie dobry co pozostałe produkty Razera to powinieneś być zadowolony - na delikatność nie ma co patrzeć, bo zawsze masz gwarancję, a i tylko jakiś niewielki odsetek bywa wadliwy ;). Od Razera oprócz dwóch myszek mam jeszcze klawiaturę, słuchawki oraz podkładkę i tylko jedna z myszek dostała okazjonalnego dwukliku (tj. gdy jedno wciśnięcie przycisku komputer odczytuje jako podwójne kliknięcie) - a dwuklik może pojawić się niemal w każdym modelu gryzonia, niezależnie od marki ;). Co do headsetu, to nie miałem jeszcze z nim do czynienia, jednak testowałem inne słuchawki tej marki (http://gamedot.pl/news,steelseries-h-recenzja-headsetu#.U2a7XPl_t8E) i byłem zachwycony - ogólnie z tego co czytałem wynika, że Steelseries robi świetne headsety i Siberia nie jest wyjątkiem - myślę, że będziesz zadowolony. Jeśli chodzi o klawiaturę, to polecałbym Ci teraz kupić możliwie najtańszą (np którąś z propozycji Nateca), a pozostałe pieniądze odłożyć i dozbierać do klawiatury mechanicznej - najtańsza kosztuje około 300zł. Nie wiem czy wiesz, czym się taka różni od normalnej więc postaram się wytłumaczyć - otóż zwyczajne klawiatury działają dzięki gumowej membranie, przyciski chodzą miękko i cicho, jednak ich precyzja i wytrzymałość zostawiają wiele do życzenia. Klawiatury mechaniczne membrany nie posiadają, każdy przycisk jest wyposażony w przełącznik (na rynku jest kilka ich rodzajów, różniących się między innymi "twardością" - im przycisk twardszy tym mocniej trzeba go wcisnąć). Taka klawiatura jest kilkukrotnie wytrzymalsza i przyjemniejsza w użytkowaniu od zwykłej (wytrzymuje nawet kilka lat dłużej, dzięki czemu zamiast kilku klawiatur po 100-200 zł masz jedną - a więc w portfelu zostaje zawsze te kilka stówek). Jedyną jej "wadą" (dla mnie akurat zaletą) jest jej głośność - każde wciśnięcie klawisza jest dość głośne, przypomina trochę dźwiękiem maszyny do pisania. Z mojej strony jednak polecam zdecydowanie się w takową wyposażyć, sam mam i nie wyobrażam sobie powrotu do membranowca - zarówno w graniu jak i pisaniu jest po prostu niezastąpiona.

2 Odpowiedz
Serwacy 9 lat temu

Jeszcze raz dzieki. Widzialem że Natec też ma mechaniczną klawiaturę w ofercie za 300 pln. Trochę tylko martwi mnie że... to Natec. Teraz używam klawiatury Razer Marauder chyba, która kupiłem tez u Was w promocji. Średnio jestem z niej zadowolony bo przyciski jakoś tak "miękko" chodzą. No ale mechaniczny Natec Genesis ? :-) No w zasadzie to jest gwarancja jakby coś było nie tak. Muszę się z tym przespać. :-) Słuchawki raczej wezmę te http://gamedot.pl/sklep,pc,dzwiek-sluchawki-gamingowe,sluchawki-steelseries-siberia-v2-white. Wszędzie piszą że są super i cena u Was jest niezła.

1 Odpowiedz
ravn 9 lat temu

Nie ma sprawy, cieszę się, że mogłem pomóc ;). Owszem, Najtańsza mechaniczna jest Nateca, ale niewiele drożej masz już mechaniczne CM Stormy (od 328,11 do 349), a za 379 jest już nowy Blackwidow Stelth Razera na nowych przełącznikach (jeszcze wytrzymalszych niż inne mechaniczne). CM Stormy są bardzo znane i cenione, różne wersje Blackwidowa tak samo. Ja właśnie mam klasycznego Blackwidow (bez podświetlenia, portów USB/audio), za niedługo stukną mu już dwa lata :D. I nadal jak nowa jest, a piszę na niej i gram baaardzo dużo. CM Stormy bankowo równie dobre, i to już raczej kwestia gustu ;). Także moim zdaniem lepiej dołożyć te 20-30 zł i mieć pewność co do jakości. Poczytałem przez ten czas trochę o tym headsecie i powiem Ci, że w tej cenie raczej nic lepszego już nie znajdziesz - tym bardziej, że nie tylko w grach daje powera, ale i muzyka powinna brzmieć co najmniej satysfakcjonująco.

0 Odpowiedz
ravnravn

Z klawiaturą i myszką na biurku, konsolką w kieszeni lub padem w ręce jestem niemal od zawsze. Zajarany setką różnych rzeczy. Gry doceniam za emocje, klimat i magiczne „to coś”.

Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]