• Strona główna
  • Newsy
  • Microsoft zwraca 8 tysięcy dolarów ojcu, którego syn wydał je na mikrotransakcje w fifie

Microsoft zwraca 8 tysięcy dolarów ojcu, którego syn wydał je na mikrotransakcje w FIFIE

Cascad - 
0osób uważa ten artykuł za ciekawy
Microsoft zwraca 8 tysięcy dolarów ojcu, którego syn wydał je na mikrotransakcje w FIFIE - gamedot.pl

Pewnie pamiętacie historię rodem z Kanady, gdzie pewnego dnia Lance Perkins, ojciec 17-latka odkrył, że z jego karty kredytowej zniknęło osiem tysięcy dolarów. Wszystko to za sprawą syna, który wydał je w FIFIE i twierdził potem, że nie wiedział, że z konta znikają prawdziwe pieniądze...

 

Bank stwierdził, że nie zwróci środków dopóki ojciec oficjalnie nie oskarży syna o oszustwo. Sytuacja rodziny wydawała się dosyć marna, Electronic Arts wyszło z całości bez szwanku bo jest chronione umową jaką użytkownik potwierdza kupując kolejne dodatki (dlatego wciąż twierdzę, że syn się ze sprawy wykpił udając, że nie rozumie systemu mikrotransakcji)... ale sumienie ruszyło Microsoft. Firma z Redmond, dla której wyrównanie tej straty to niewielki dodatek zdecydowała się zwrocić na konto pana Perkina brakującem osiem tysiecy dolarów.

 

Wszystko dobrze się więc skończyło. Jestem tylko ciekawy co by się stało gdyby do sytuacji doszło nie w Kanadzie, gdzie taki problem łatwo jest nagłośnić, a w Polsce. Czy wtedy Microsoft też by tak szybko i chętnie zadziałał wyprzedzając bank i EA?

 

źródło: gamespot

1 osób dodało komentarz
0osób uważa ten artykuł za ciekawy

1 Komentarz

awatar
RED (gość) 8 lat temu

Problem polega na tym, że suma kwot wszystkich mikro transakcji może być tak absurdalnie wysoka. To już wygląda jak umowa z bankiem i jest to chore, CHORE! Powinien wejść przepis regulujący, aby podawali sumę kwot wszystkich możliwych mikro transakcji w danej grze. "FIFA zostań mistrzem świata już od 8000 $" i nie ma teraz pewności, ile jeszcze ten chłopak mógłby wydać gdyby dalej kontynuował. Przecież to jest złodziejski system.

1 Odpowiedz
CascadCascad

Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie. 

Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]