Comic-Con od lat nie skupia już tylko fanów komiksów. Kultura powieści graficznych przeplata się z wysokobudżetowymi filmami i grami. Dlatego nikogo nie powinno dziwić, że informacje o nowym epizodzie cyklu Mass Effect pojawiły się właśnie na tej imprezie.
Oto nowości jakich dowiedzieliśmy się o produkcji BioWare:
- Powraca pojazd Mako znany z jedynki. Jest wyraźnie szybszy i zwrotniejszy niż to co znaliśmy do tej pory. Przyda się ponieważ gra ma w dużej mierze polegać na odkrywaniu nowych miejsc, nie raz na własną rękę.
- Zaprezentowano domyślny wygląd męskiego i żeńskiego bohatera w zbrojach bojowych. Wygląda na to, że jedyną dostępną rasą znów będą ludzie.
- Zasugerowano powrót multiplayera w formie znanej z Mass Effect 3.
- Potwierdzono dokonywanie wielu wyborów fabularnych.
- Animacja ma być „nie z tego świata”.
- Wypowiedzi twórców wskazują na to, że akcja będzie się działa w czasie życia Sheparda – choć ani razu na niego nie trafimy. Możliwe jednak, że inne znane postaci przewiną się przez grę.
- Gra nie będzie nazywać się Mass Effect 4 (ale będziemy ją tak nazywać dopóki nie zostanie podana oficjalna nazwa). Jej akcja powinna przenieść nas do nowej galaktyki.
Informacje te przedstawiła też Andrea Rene w swym materiale przygotowanym dla Escapist. Warto do niego zajrzeć, by ujrzeć nagrania z prototypu Mako, jeżdżącego po sporym terenie:
No to teraz czekamy już tylko na właściwy zwiastun, odsłonięcie kart i datę premiery. Może uda się w to zagrać już w 2015?
źródło: neogaf
3 Komentarze
Mako fako!
Odkrywanie planet przy pomocy Mako to była jedna z moich ulubionych rzeczy w ME1. Nie byłem zadowolony gdy w "2" zastąpiono to skanowanie planet...
mam tak samo, mako było super i szkoda, że po przejęciu przez EA tyle fajnych rzeczy wyleciało z mass effecta :/