Podczas The Game Awards rzucono nowe światło na nadchodzącą pozycję z serii Legend of Zelda. Przedstawiciel Nintendo, Shigeru Miyamoto, oraz Eiji Aonuma, producent Legend of Zelda, omawiają gameplay nieposiadającej jeszcze tytułu gry, przeznaczonej na platformę Wii U.
W świecie gry nastaje świt, a Link biegnie na wysokie wzgórze. Goście zwracają uwagę na to, że świat celowo został stworzony z wieloma takimi punktami obserwacyjnymi. Dodają, że gracz będzie mógł udać się, gdzie tylko zapragnie - aż po horyzont. Otwarty świat Hyrule wygląda bajkowo i całkiem przyjemnie.
Widzimy także mapę gry, wyświetloną na gamepadzie Wii U. Możemy zaznaczyć na niej punkt, a Link poszybuje do niego na swojej lotni. Oprócz podniebnej podróży, bohater może korzystać ze swojego konia - Epony. Aonuma zaznacza, że kontrolowanie wierzchowca jest bardzo płynne i delikatne - mówi, że ledwo dotyka kontrolera. Link ma także możliwość walki z końskiego grzbietu, w tym korzystania z łuku. Prawdziwy Tatar!
Razem z Linkiem przeżyjemy przygodę już w przyszłym roku. Ci, którzy wyczekują Star Fox także mogą czuć się spokojni - gra ukaże się jeszcze przed premierą Legend of Zelda.
3 Komentarze
Wygląda to i zapowiada się znakomicie. Kto wie, może ta odsłona dorówna Okarynie Czasu. WiiU ma spory potencjał, może nie od strony technicznej, ale dzięki tytułom ekskluzywnym. Moja konsolka czeka już na premierę nowej Zeldy. Star Fox to też miła niespodzianka. Oby było to coś na kształt Star Fox Adventures z Gacka.
Ja tak patrzę na tę grę i rozważam kupienie konsoli :O (żadnej jeszcze nie posiadam)
na powtorkę ze star fox adventures niestety bym nie liczyl - to będzie raczej latanie padletem po pokoju żeby celować w stateczki :/