Kontrolowane odkrywanie kart przed E3 2015 – Microsoft, EA, Nintendo, Square Enix

Targi E3 zbliżają się do nas wielkimi krokami. W ostatnich dniach kluczowe dla rozwoju branży podmioty publikują większe lub mniejsze dawki informacji. Wszystko ma wywołać ekscytację u fanów wirtualnej rozrywki. Zagęszczać atmosferę oczekiwania...

Po EA oczywiście możemy spodziewać się najnowszych odsłon marek sportowych. Pojawi się też dyskusja odnosząca się do największego fabularnego dodatku do MMO Star Wars: The Old Republic (Knights of the Fallen Empire). Mimo wszystko najlepszymi kąskami wydają się debiutanckie pokazy dla trzech pozycji: Star Wars Battlefront, Mirror’s Edge Catalyst, Need for Speed (w pewnym sensie restart serii). Elektronicy szykują też kilka niespodzianek.

Konsola Wii U nie jest raczej lubiana przez największych wydawców. Zwyczajowo za dostawę świeżych, atrakcyjnych tytułów odpowiada tu przede wszystkim Nintendo. „Big N” przygotowuje się do zmiany negatywnej sytuacji. W kontekście E3 mówi się o nawiązaniu silnych relacji z zewnętrznymi podmiotami. Zobaczymy ciekawe partnerstwa. Nintendo chce zastosować agresywną taktykę – próbować różnych opcji.

Square Enix wyrasta na mocnego gracza. Japoński wydawca w rękawie trzyma prawdziwe asy. Wypada tu wspomnieć choćby o Just Cause 3 czy Deus Ex: Mankind Divided. Co ciekawe, konferencja na E3 2015 ma zaoferować nam spojrzenie na sześć tajemniczych tytułów. To oczywiście pozycje niezapowiedziane – możemy je nawet uznać za niemałe niespodzianki.

Microsoft na ten moment chwali się tym, że posiada mocny line-up. Takiej atrakcyjności nie widzieliśmy jeszcze w dziejach marki Xbox. Konferencja będzie naszpikowana ciekawymi propozycjami. Zabrakło miejsca/czasu dla Quantum Break, Scalebound oraz Crackdown – te gry zostały przerzucone na niemiecki Gamescom. W Los Angeles pojawi się natomiast nowa odsłona marki Gears of War i kooperacyjne Fable Legends.