Zlecenie pojawiło się na portalu oferia.pl. Tajemniczy Piotr zleca stworzenie aplikacji bazującej na Pokemon GO. Jego koncepcja zakłada jednak zbieranie nie Pokemonów, a… pieniędzy.
Podobnie jak w przypadku pierwowzoru, mapa generowana przez aplikację byłaby odwzorowaniem topografii okolicy z rzeczywistości. Na mapie umiejscowione byłyby znaczniki, które odpowiadałyby faktycznie istniejącym miejscom. Odwiedzając te lokacje użytkownik inkasowałby nagrody o wysokości 1zł, 2zł czy 5zł.
Brzmi interesująco? Autor oferty przecież nie jest altruistą, więc idzie dalej ze swoimi pomysłami. Poza własnym wkładem napędzającym rozgrywkę musi na czymś zarabiać. W tym celu chce, aby pod niektórymi ikonami zamiast pieniędzy, wstawione były bannery reklamowe wszelkich inwestorów.
Przyznam, że jestem ciekawy, jak potoczą się losy tego projektu, jeśli tylko dojdzie on do skutku. Co więcej, produkt jasno wyklucza grę pozorów i udawanie, że aplikacja służy rozrywce. Tutaj mamy bardzo klarowny sygnał, że chodzi o czysty zysk dla obu stron.
Na końcu ogłoszeniodawca zaznacza, że zależy mu na niedużych kosztach wykonania. Miejmy nadzieję, że „niezbyt drogo” nie oznacza dla niego 200zł i jest skłonny dopisać kilka zer. Całe ogłoszenie możecie zobaczyć w tym miejscu.
źródło: oferia.pl
0 Komentarzy