Keiji Inafune to człowiek bardzo dobrze znany hardkorowym fanom serii Mega Man i Resident Evil - "Inafking" przez lata je rozwijał i spełniał się jako pracownik Capcomu. Jego drogi z firmą jednak się rozeszły bo ta nie chciała mu dać zielonego światła na tworzenie nowej części Mega Mana. Wyruszył więc na Kickstartera, poprosił o 900 tysięcy dolarów na Mighty No. 9, które miało nawiązywać do tradycji tamtej serii, otrzymał 3,8 miliona i... dziś ogłoszono, że gra zalicza trzecie opóźnienie.
Inafune na Kickstarterze sam napisał, że "nie ma usprawiedliwienia dla siebie i dla swojej ekipy", wie że po raz kolejny zawiódł fanów i osoby wpłacające mu pieniądze w ciemno.
Wiemy jednak, że głównym źródłem problemów jest to, że gra wychodzi na wiele platform jednocześnie i tworzy to kłopoty z jej kodem sieciowym (a na każdej platformie trzeba go napisac nieco inaczej). Premiera 9 lutego nie wchodzi zatem w grę, ale Mighty No. 9 "realistycznie" powinno ukazać się wiosną 2016.
...A wiosna to bardzo szerokie pojęcie.
0 Komentarzy