American Beauty, K-Pax czy House of Cards - Kevin Spacey z pewnością ma doświadczenie we wcielaniu się w ekscentryczne, niepokojące postaci. Właśnie dlatego dostał on rolę Jonathana Ironsa.
Był jednak czas, kiedy Sledgehammer Games brało pod uwagę jeszcze innych aktorów - w tym Bryana Cranstona. Twórcy Call of Duty: Advanced Warfare nie ukrywają, że Cranston zainteresował ich wtedy, gdy triumfy święcił serial Breaking Bad. Rola Waltera White'a/Heisenberga przysporzyła aktorowi wielkiej sławy, ale czy dałby on radę wcielić się w Ironsa? Sledgehammer Games twierdzi, że tak - z kolei mi wydaje się, że Kevin Spacey lepiej potrafi zagrać "władcze" postaci, a właśnie do takich należy prezes Atlas Corporation.
Tak przy okazji - pamiętacie jeszcze o szkicach z Call of Duty w TPP? W wywiadzie dla portalu IGN, Sledgehammer Games przyznało, że projekt (który miał nosić nazwę Call of Duty: Fog of War) nie został definitywnie porzucony. Developer wciąż planuje powrócić do tworzenia tej gry - nie traktujcie tego jednak jak oficjalnej zapowiedzi. Ale kto wie, co przyniesie przyszłość...
Źródło: gamespot.com
0 Komentarzy