Dziś w nocy, o 3:00 naszego czasu, odbyła się konferencja NVIDIA poświęcona najnowszym kartom z serii GTX 1000.
Zasadniczno NVIDIA rozpoczęła konferencję, zapoznając uczestników ze swoją nową technologią do wykonywania screenshotów o nazwie Ansel, dzięki któremu zyskamy pełnię władzy, robiąc zdjęcia podczas gry. Ansel pozwoli nam wykonać zrzut ekranu z dowolnego miejsca w świecie gry, nałożyć odpowiednie filtry, użyć technologii OpenEXR oraz wykonać zdjęcie pod kątem 360 stopni.
Ansel zadowoli również tych, którzy lubią trójwymiar - wykonanie stereoskopowego zdjęcia, które później obejrzymy przy pomocy sprzętu do VR, nie będzie już żadnym problemem.
Wróćmy jednak do rzeczy - NVIDIA przedstawiła swoje najnowsze karty graficzne z serii 1000, jak na razie dowiedzieliśmy się jedynie, jak wyglądać będą modele 1080 i 1070.
Ten pierwszy ma mieć największą moc na rynku i osiągać ponad 2 razy większą wydajność od ubiegłorocznego potwora - Titan X, wymagając przy tym jedynie ok. 180 W i podłączenia tylko jednej wtyczki 8-pinowej, łączącej zasilacz z kartą graficzną.
NVIDIA określa GTX 1080 jako sprzęt idealny do korzystania z dobrodziejstw nowoczesnej technologii - gry z użyciem wielu monitorów, ogromnych, zakrzywionych telewizorów oraz przede wszystkim wirtualne i rozszerzonej rzeczywistości (Oculus Rift, MS HoloLens).
Model referencyjny GTX 1080 będzie posiadał moc obliczeniową na poziomie 9 TFLOPS oraz posiadać 8 GB pamięci GDDR5X. Sugerowana cena detaliczna modeli niereferencyjnych wyniesie 599 USD (~2 330 zł), natomiast wersja Founders Edition, w której zastosowano ręcznie selekcjonowane procesory z najlepszymi wynikami podkręcania, kosztować będzie 699 USD (~2 720 zł). GTX 1080 zobaczymy na rynku pod koniec miesiąca - dokładniej 27 maja.
Jako drugą przedstawiono kartę GTX 1070 - również przedstawiana jako karta idealna dla wymagających graczy. Model referencyjny ma moc obliczeniową 6,5 TFLOPS i posiadać 8 GB pamięci standardowego rodzaju GDDR5, więc najpewniej nie pobije swojego wujka, Titan X, który ma lepsze osiągi. 1070 ma być jednak o wiele tańsza, niż 1080, bo sugerowana cena modeli niereferencyjnych wyniesie 379 USD (ok. 1 480 zł), a wersja Founders Edition - 449 USD (ok. 1 750 zł). GTX 1070 zobaczymy na półkach sklepowych nie prędzej, niż po 10 czerwca.
Czy zamierzacie przesiąść się na najnowsze karty NVIDII zaraz po premierze? Moim zdaniem warto trochę zaczekać - zarówno na oficjalne, niepodważalne testy wydajności, filmy porównawcze oraz delkiatne spadki cen. Osobiście posiedzę jeszcze trochę na serii 900, a gdy przyjdzie pora, pozbędę się jej i wskoczę na nową technologię. ;)
Koniecznie podzielcie się w komentarzach, co myślicie o nowych produktach NVIDII.
Źródło: GeForce.com
2 Komentarze
Myślę, że przejdę na nowy model. Obecnie 970 jest ale ta 1080 wygląda kusząco. Oczywiście poczekam na 1070 żeby sprawdzić co ona zaoferuje
Zdecydowanie warto poczekać... Aż dolar przekroczy pułap 10 PLN :P