Phil Harrison (wiceprezes dywizji Xboksa) uważa, że to co wychodzi spod dłuta developerów indie jest w stanie sprzedawać konsole. Nawiązuje w ten sposób do słynnego programu ID@Xbox dzięki któremu każdy może mieć w domu dev kita i tworzyć tytuły na nowa platformę Microsoftu:
„Myślę, że wśród gier indie szykowanych na naszą paltformę znajdzie się wiele naprawdę istotnych projektów. Mamy nadzieje, że niektórzy kupią dzięki nim Xboksa One”.„Największym komplementem jaki można powiedzieć developerowi jest ‘kupiłem nowy sprzęt żeby zagrać w twoją grę’. Usłyszenie czegoś takiego naprawdę rozgrzewa serce i jestem pewny, że niektóre tytuły to wywołają.”
Poza tym okazało się, że program ID@Xbox włączający nowych developerów do „rodziny” programującej na XOne jest dla firmy wielkim sukcesem. Już teraz na tę konsolę zmierza 25 gier.
…Ciekawe tylko czy któraś z nich będzie w stanie faktycznie sprzedaż jakąkolwiek konsolę. Osobiście bym na to nie liczył – firma z Redmond powinna raczej pozyskiwać więcej rzeczy pokroju Titanfall niż zasłaniać otwartością swej platformy. Owszem, to jej duża zaleta, ale nie na tyle by przeważyć szalę w walce z PS4.
źródło: cvg
0 Komentarzy