Przed rokiem Samsung zdecydował się odstąpić od wspierania technologii 3D. Śladami południowokoreańskiej korporacji podążyło kilku innych producentów. W tej sytuacji telewizory oferujące trójwymiarową projekcję miały pozostać wyłącznie w ofercie LG oraz Sony, lecz również te dwie marki w końcu powiedziały sobie dość.
Ta decyzja oczywiście została umotywowana względami finansowymi. Zainteresowanie technologią 3D w telewizorach nie było na tyle wysokie, żeby opłacało się w dalszym ciągu w nie inwestować. Według statystyk spadkowa tendencja w sprzedaży nieustannie pogłębiała się począwszy od 2012 roku. W 2016 roku telewizory 3D stanowiły zaledwie 8% z ogółu sprzedanych telewizorów w tym okresie. W 2015 roku ten udział w rynku stanowił 16%, a w 2012 roku 23%.
W domowych warunkach technologia 3D stanowiła gratkę dla entuzjastów, lecz dla pozostałych odbiorców nie był to czynnik determinujący decyzję o zakupie konkretnego telewizora. Póki co miejsce trójwymiarowej projekcji pozostanie w kinach. Z zastosowaniem tej technologii w kinie domowym prawdopodobnie nie żegnamy się na stałe. Spodziewajmy się wielkiego powrotu, kiedy tylko ktoś zdoła przekazać ją w przystępniejszy sposób niż obecnie.
źródło: huffingtonpost.co.uk
0 Komentarzy