Wrocławski Techland rozwija się coraz prężniej stając się jednym z najważniejszych światowych producentów gier o zombie. Pomaga im w tym marka Dead Island oraz nadchodzące Dying Light tworzone z myślą o PS3, X360, PC i nowej generacji, czyli PS4 i XOne.
Tymon Smektała, producent gry, przyznaje jednak, że męczy go ciągłe porównywanie do Mirror's Edge:
„Myślę, że mówienie w ten sposób jest leniwe: skoro gra ma zombie i walkę wręcz to jest jak Dead Island, po spojrzeniu na nią w ruchu wygląda jak Mirror's Edge. Oczywiście ten opis jest okej i pokrywa się z podstawowymi elementami Dying Light, jednak osobiście go nie lubię bo przedstawia bardzo mały wycinek tego co chcemy stworzyć.”
Pan Smektała przyznaje też, że Mirror's Edge było ograniczoną grą, podczas gdy Dying Light dzieje się w otwartym świecie dając o wiele więcej możliwości, wykorzystując praktycznie wszystkie elementy otoczenia.
Premierę przewidziano na przyszły rok. Przypominamy, że niedawno mogliśmy podejrzeć siedem minut rozgrywki z tego tytułu.
Źródło: ausgamers
0 Komentarzy