Quantic Dream to studio, po którym można się wiele spodziewać. Za każdym razem ich interaktywne filmy mnie zaskakiwały, no może oprócz ostatniego Beyond: Dwie dusze, przy którym częściej się śmiałem niż wzruszałem (stosunek 1:0). Dobrze jednak wspominam Fahrenheita i Heavy Rain. Według mnie są to dwie gry, które powinniśmy brać za wzór świetnych gier, które występują w roli interaktywnych filmów. Produkcje przeznaczone całkowicie na raz, ale warte zapamiętania.
David Cage oficjalnie ogłosił, że zakończono pisać skrypt do nowej gry, którą będzie Detroit: Become Human. Tytuł brzmi ciekawie i z pewnością rzucę okiem na grę, kiedy już się ukaże, ale to chyba jeszcze daleki czas.
Twórca wykazał także aprobatę dla VR, które w ostatnim czasie zaczyna przewijać się wszędzie. Muszę przyznać, że jeżeli gra zostanie świetnie zrobiona to taki hełm VR będzie znakomitym narzędziem dla gracza, by jeszcze mocniej poczuć immersję. Ruchy głową, czy ręką zamiast myszką, świetny obraz i poczucie nowej rzeczywistości. To może się udać.
Niestety na jakiekolwiek konkrety poczekamy jeszcze dość długo.
0 Komentarzy