PS4 bezproblemowo wspiera dwa rodzaje dystrybucji. Cyfrową i pudełkową. Sony potwierdza, że nowocześniejsze rozwiązania pomagają maksymalizować zyski. Gracze także rezygnują z fizycznych egzemplarzy, bo PSN może zagwarantować szybszy dostęp do tego czy innego tytułu.
Oczywiście japońska korporacja musi szukać najlepszego biznesu, aczkolwiek na ten moment nikt nie rezygnuje z gier zapisywanych na krążku. Tempo zmian nie jest identyczne dla wszystkich regionów sprzedaży – i trzeba o tym pamiętać. USA jest tu liderem. Amerykanie z łatwością łapią wszystkie nowinki technologiczne (choćby streaming gier), ponieważ posiadają odpowiednie zaplecze techniczne.
Jaka będzie przyszłość? Cóż, na ten moment trudno tu bawić się w skutecznego wróżbitę. Oczywiście redukcja kosztów jest czymś dobrym - pożądanym dla firmy walczącej przez ostatnie lata z budżetową dziurą (i to niemałą). PS5 może odciąć się od dystrybucji pudełkowej – jeśli wszystkie regiony prowadzenia sprzedaży wypełnią amerykańskie standardy. Tak można interpretować słowa szefa Sony Computer Entertainment.
Z drugiej strony Andrew House mówi o nacisku na gaming – o dogadzaniu graczom. Nadal istnieje ogromna grupa odbiorców, jacy zwyczajnie cenią sobie produkt... namacalny. Produkt, który możemy postawić na półce. Moim zdaniem płyta w pudełku przetrwa, jeśli wygeneruje przy sobie silny popyt/zainteresowanie.
Źródło: Dualshockers
0 Komentarzy