Blizzardowa strzelanina, Overwatch, nie tylko świetnie poradziła sobie na rynku ale i udowodniła, że gracze uwielbiają dokupywać sobie nowe "skrzynki ze skarbami", z ktorych wypadają kolejne elementy wzbogacajace ich ulubione postaci.
Gra jest na rynku dopiero miesiąc, a już dzięki mikropłatnościom zgromadziła dodatkowe 269 milionow dolarów, które wpłynęly na konto Blizzarda.
Oczywiście to dopiero początek i Overwatch dopiero się rozkręca. Już teraz możemy być pewni, że nie będzie to gra której serwery opustoszeją za rok czy dwa. A z każdym kolejnym użytkownikiem szansa na to, że Blizzard zarobi coś na kolejnych mikropłatnościach rośnie... to ciekawe bo przecież tyle osób twierdzi, że są ich wrogami, a gdy przychodzi co do czego sięgają po kartę kredytową.
Chyba, że to po prostu siła Blizzarda i Overwatch.
źródło: venturebeat
3 Komentarze
dobra gierka dobry fun nie trzeba być pro żeby się dobrze bawić bez spiny a ludzie którzy tylko potrafią sobie spiracić wiedźmina 3 i tak będą hejtować bo BLIZZARD CHCE MÓJ HAJS ŻEBYM MÓGŁ POGRAĆ W GRE -_- @yoshi ić płakać gdzie indziej xD
Żenada. Zwykła sieciowa szczelanka, której bohaterowie wyglądają jak grupa cyrkowców w futurystycznych klamotach. No ale przecież BLIZZARD więc owieczki grają, chwalą i dają się dymać buląc grubą kasę za wirtualny chłam jeszcze za to dziękując. LOL.
No dla Ciebie to może i zwykła, ale inni skoro grają to chyba lubią i nie dlatego, że blizzard, tylko dlatego, iż ta gra zachwyca swoją zawartością. Zdecydowanie się różni od innych strzelanek na rynku i ma też kilka innych dodatkowych rzeczy, chociażby jak najlepsze zagrania meczu, dużo kwestii itp. Jest bardzo wiele plusów tej gry. Jestem absolutnie pewny, że wiele graczy nie gra dlatego, że blizzard, a nawet jeśli to jest to praktycznie gwarancja, że serwery nie będą ani trochę pustę. Pozdrawiam ;)