Polacy właśnie biorą udział w WESG w Kijowie, lecz inauguracyjnych spotkań na pewno nie mogą zaliczyć do udanych. Ponieśli oni porażkę z reprezentantami Rosji oraz Norwegii. Przeciwnicy nie byli nawet zgranym zespołem, lecz mixowym składem złożonym z najlepszych graczy danej narodowości. Po upokarzającej porażce z Norwegią wszystko wskazywało na to, że druga drużyna świata zakończy swoją przygodę na fazie grupowej.
Słaba dyspozycja Polaków prawdopodobnie jest podyktowana zmęczeniem. Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych mieli oni zaledwie jeden dzień przerwy, po którym wyruszyli do Kijowa. Każdy kto przemierzał duże odległości samolotem doskonale wie z autopsji, jak zmiana strefy czasowej oddziałuje na zegar biologiczny. Jeden dzień to zdecydowanie za mało, aby przyzwyczaić się do nowych warunków i uporać się z jet lagiem.
Zabójcze tempo przełożyło się na stan zdrowia Polaków. Na FacebookuSnaxa pojawiło się zdjęcie, które przedstawia go leżącego w łóżku pod kroplówką w towarzystwie ratownika medycznego. Fotografia ucięła wszystkie spekulacje odnośnie wyjątkowo niestabilnej formy Virtus.pro. Jak widać długotrwałe życie na walizkach sprawiło, że organizm w końcu odmówił posłuszeństwa. Snaxowi nie dolegało nic poważnego, więc bez przeszkód mógł kontynuować turniej.
Wprawdzie Virtusom udało się wywalczyć awans do fazy pucharowej, lecz nie spodziewałbym się żadnych spektakularnych wyników w Kijowie. Oczywiście nie chcę być złym prorokiem, aczkolwiek w świetle ostatnich wydarzeń bardziej życzę im zasłużonych wakacji niż triumfu na turnieju.
źródło: hltv.org
0 Komentarzy