Powyżej widzicie nie nowy model PS4, a odtwarzacz wideo w standardzie 4K Sony, wyraźnie nawiązujący do najnowszego sprzętu z rodziny PlayStation. Wydaje się, że gdyby nałożyć na niego efekt kursywy lub lekko „przepchnąć” górną część to wyglądałoby niemal identycznie jak konsola do gier.
Ciekawostka ta jest godna uwagi przede wszystkim dlatego, że może oznaczać ujednolicenie designu możliwie jak największej ilości urządzeń Sony, a tych jak wiadomo co roku ukazuje się dziesiątki, jeśli nie setki.
Poza tym warto nadmienić, że ten cud techniki został nazwany bardzo… słabo – FMP-X10 i ukaże się na rynku latem tego roku. Jego głównym celem będzie obsługiwanie obrazu streamowanego z usług takich jak Netflix czy Sony Video Unlimited, oczywiście w jakości 4K (wypada więc mieć do tego odpowiedni telewizor).
PS Wewnątrz FMP-X10 znajdzie się dysk twardy wielkości jednego terabajta, może na E3 zostanie zapowiedziana nowa linia PS4 wyposażona w takie HDD-ki?
10 Komentarzy
ładny design ale jak trzeba mieć do tego TV z 4k to trochę kasy trzeba mieć
Wiesz... za dwa - trzy lata bedzie już tanio :)
A ja nie mowie ze mi sie nie podoba;p calkiem fajnie wyglada moim zdaniem. tyle ze rzeczywiscie wyglada jak odtwarzacz vhs;p
Wygląda jak KitKat.
@Harhan:
zjadlbym :___;
@Macias:
Ale FMP-X10(brzmi jak nazwa nowoczesnego pokemona) czy kit kata?
A ja powiem ze mnie to sie podoba taka stylistyka :)
Co jeszcze wygląda jak ps4 ale nie jest ps4? moj odtwarzacz VHS z lat 90 ;__; hłe hłe hłe ;p
A czy to cudo świeci w nocy ? :)
Świeci, śpiewa i tańczy :D