W najnowszym wydaniu Playboya mamy okazje zobaczyć nagą sesję dwóch żeńskich postaci ze Snipera: Ghost Warrior 3. CI Games postanowiło zdradzić czemu zdecydowało się na taki krok.
Oczywiście dość szybko pojawiły się porównania do pamiętnej sesji Triss Merigold promującej Wiedźmina 2 i pytania o sens rozbierania zlepka, nieistniejących pikseli.
Producent na swoim blogu stwierdził, że to Playboy wyszedł z inicjatywą zorganizowania sesji, a prace rozpoczęły się na wiele miesięcy przed debiutem samej gry.
Co ciekawe CDP nie był pierwszą firmą, robiącą tego typu akcje, bowiem Electronic Arts Polska w ramach promocji Dragon Age wypuściło sesję w CKM.
Słowa krytyki spłynęły na media, twierdzące, że firma chwyta się dość kiepskiego bodźca do reklamy gry. Według CI Games artykuły budzą spore wątpliwości co do jakości merytorycznej i wiedzy ich autorów na temat działań marketingowych.
Pełny wpis znajduje się na blogu.
0 Komentarzy