Call of Duty to wielka seria. Nie jestem co prawda w stanie ogarnąć czemu akurat ona ze wszystkich strzelanin cieszy się taką popularnością, ale nie ma co się oszukiwać: każdy COD „drukuje pieniądze”. Podobnie będzie z Black Ops III, które za swój dom wybrało PS4.
Jest to kluczowa sprawa na rynku konsolowym. Gracze do tej pory uznawali, że Call of Duty to marka Xboksa, co przypieczętowały coroczne umowy między Microsoftem, a Activision dające posiadaczom X360 wszystkie dodatki dużo szybkiej niż działo się to na PS3.
Nowa generacja to jednak nowe zasady i teraz wszystkie dodatki będą lądować najpierw na PS4. Jak doszło do tej widocznej zmiany warty? Przede wszystkim dzięki marketingowi Sony - Adam Boyes, odpowiedzialny za relację firmy z wydawcami i developerami nie chciał zdradzać szczegółów umowy, jednak potwierdził, że wszystko zaczęło się od Destiny. To podczas premiery gry Bungie Sony zbliżyło się do Activision planując specjalne bundle z PS4, betę, zapewniając sobie dodatki przed konkurencją itd. Ponieważ w Black Ops III zauważono szansę na wielką zmianę w serii (brzmi to naprawdę naciąganie, ale niech im będzie) to Sony znów postanowiło zawalczyć o to, by PS4 było kojarzone z najlepszą platformą do grania w ten tytuł.
I jak pokazały targi E3 2015 udało się dobić targu. To właśnie na japońskiej konsoli dostaniecie wszelkie DLC jako pierwsi. Dla graczy turniejowych, chcących przygotowywać się do zawodów będzie to zatem główna platforma, a to z punktu widzenia promocji wielka rzecz i dla Sony, i dla Activision.
0 Komentarzy