Osoby, które grały już w Destiny 2 twierdzą, że zostały zbanowane przez używanie takich aplikacji jak Fraps, Mumbl, czy Discord. A więc programy typowe do nagrywania gameplay'u, czy komunikacji z kumplami, wszak niezbędnej do poprawnego grania w multi czy kooperację.
Samo Bungie wydało oświadczenie w którym jak oczywiście należało się spodziewać - zaprzeczyli jakoby kary były rozdawane za uruchomienie wspomnianych wyżej oprogramowań. Dodatkowo każda ze spraw jest rozpatrywana indywidualnie, nie działą więc tutaj automat. To była wiadomość z wczoraj, natomiast dzisiaj o dziwo firma postanowiła zmodyfikować stanowisko i... uderzyć się w pierś, przyznając, iż pewna część z 400 osób otrzymała bana... przez pomyłkę. NIESŁUSZNIE. Takowe osoby zostały już odbanowane.
Cóż. Każdemu może się zdarzyć błąd. Ważne, że się do niego przyznali i naprawili winy, a nie jak niektórzy producenci karają i z zasady nieodbanowują nawet tych, którym kara się nie należała.
0 Komentarzy