Lider zespołu Braking Benjamin zdenerwował się, połamał płytę z Battlefrontem, nawyzywał i wrzucił to wszystko na swojego Instagrama.
O co chodzi? Do końca nie wiadomo poza tym, że gra mu się nie spodobała... z powodów których nie podał. Wiemy tylko, że EA chciało nawiązać z nim kontakt po to, by wziął udział w promocji gry i wszystko skończyło się zupełnie odwrotnie - ale czy na pewno?
Jego post zwrócił uwagę, znowu piszemy o Battlefroncie, a mimo iż grze można wiele zarzucić to właściwie nie wymienił jej żadnej wady poza tym, że mu się nie podoba. W obecnych czasach pokręconych kampanii reklamowych wciąż trudno mi zdecydować czy było to zaplanowane czy faktycznie gra na to czymś zasłużyła...
Ogólnie mam nadzieję, że wy lepiej traktujecie swoje płyty.
Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie.
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
7 Komentarzy
Gwoli ścisłości, w późniejszym wywiadzie Ben wyjaśnia co mu się w grze nie podobało https://www.youtube.com/watch?v=zzvKDWcZkQs
Opiniotworczosc na miarę TVNu, to przecież ty decydujesz czy "było to zaplanowane działanie czy gra faktycznie czymś na to zasłużyła"
"Braking Benjamin" Wypadałoby poprawić ;)
Znacie w ogóle angielski ? "they wanted to pay me to post that i like this piece of shit game" No faktycznie, połamał bez powodu :)
a bierzesz wszystko tak na serio, że jesteś w 100% pewny, że za napisanie czegoś takiego wlaśnie mu nie zapłacono? :)
Teraz wystawi na ebay z opisem "stan ideał, prawie nie uzywana" :D
świetny żart, naprawdę, wyżyny dowcipu.