- Strona główna
- Newsy
- Battlefront i postaci z przebudzenia mocy? nie liczcie na to
Battlefront i postaci z Przebudzenia Mocy? Nie liczcie na to
2osoby uważają ten artykuł za ciekawy
Po premierze Przebudzenia Mocy licencja Star Wars jest tak silna jak nie była od lat. Nowi fani czekają nie tylko na następne filmy, ale i na gry. Dlatego Battlefront tak świetnie radzi sobie na listach sprzedaży - warto jednak podkreślić, że gra studia DICE opiera się na Starej Trylogii Gwiezdnych Wojen i nie ma mowy byśmy zobaczyli w niej Poe, Rey, Kylo Rena czy Finna.
Powód? Pilnuje tego umowa zawarta z Disneyem, w której wyraźnie zabronione jest "łamanie kanonu" Star Wars, do którego doprowadziłoby stawianie naprzeciwko siebie postaci, które w filmach nigdy by się nie spotkały.
Bardzo możliwe jednak, że ostatnie DLC do Battlefronta będzie nawiązywać do filmu Rogue One (premiera w grudniu 2016), bo jego akcja będzie się dziać nieco przed Nową Nadzieją.
źródło: vg247
2osoby uważają ten artykuł za ciekawy
CascadPrawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie.
Napisz do autora
Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?
Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
2 Komentarze
A to gdzie jest problem z mapami "TFA" only, jak w starym battlefroncie? Nikt tam kanonu nie łamał a dwie ery były...trochę pomyślunku przed napisaniem newsa.
news dotyczy postaci, a nie planet