Assassin's Creed Syndicate to ciekawy przypadek – gra debiutowała na pierwszym miejscu na cotygodniowej brytyjskiej liście sprzedaży, a mimo to zaliczyła najgorszy start w historii serii. Ubisoft zdradził jednak, że w drugim tygodniu od premiery Syndicate sprzedaje się dużo lepiej. Sytuacja ta spowodowana jest na pewno tym co się działo podczas premier Assassin's Creed Unity, czyli potwornie zabugowanej gry. Gracze chcieli mieć najpierw pewność, że nowy tytuł też nie jest zepsuty, a dopiero potem ruszyli do sklepów po swoją kopię.
CEO firmy, Yves Guillemot, podkreślił też na spotkaniu z inwestorami, że dla Ubisoftu na pierwszym planie są duże produkcje AAA, a na drugim tytuły mobilne. Poza tym firma jest zadowolona z ogromnego zainteresowania betą Rainbow Six: Siege i wierzy, że będzie to jej kolejna wielka produkcja. Co ciekawe gry Ubisoftu sprzedają się praktycznie po równo w Europie i USA (po około 44%) i znacznie przewyższają „resztę świata” (12%).
Jakby tego było mało, przychody z dystrybucji cyfrowej, sprzedaży DLC i gier Free to Play (samo F2P przyniosło 42 miliony euro w pierwszej połowie roku) cały czas rosną.
Ubisoft po prostu rośnie w siłę i poszerza swe wpływy na polu tworzenia wysokobudżetowych gier. Nawet jeśli czasem coś im nie wyjdzie...
0 Komentarzy