W 2009 roku Activision założyło organizację charytatywną Call of Duty Endowment. Jej głównym założeniem była pomoc w znalezieniu pracy dla weteranów wojennych. Przez 7 lat działalności udało się znaleźć zajęcie dla blisko 15 tysięcy emerytowanych wojskowych. Na ten szczytny cel przeznaczono około 12 milionów dolarów.
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy zwłaszcza jeśli stawką są niemałe pieniądze. Podczas tegorocznej edycji imprezy The Race, znani streamerzy mieli po raz kolejny transmitować zmagania w Call of Duty, a cały zysk przeznaczyć na cele dobroczynne. Problem w tym, że gracze domagali się, aby na wizji pokazywać zmagania w Call of Duty: Modern Warfare Remastered. Activision oczywiście nie mogło wesprzeć inicjatywy na tych warunkach, ponieważ ich priorytetem jest promocja nadchodzącego Infinite Warfare.
Podobno najwyższym wymiarem zamożności jest filantropia. Mogłoby się wydawać, że Activision jako prawdziwa potęga idealnie wpisuje się w tę konwencję. Niestety działalność charytatywna w tej sytuacji nie płynęła z potrzeby serca, lecz stanowiła wyłącznie zabieg PR-owy mający za zadanie budować pozytywny wizerunek przedsiębiorstwa.
Guess the news is out. activision wouldn't support or allow CODE to support #TheRace this year because we wanted to play CoD4
— Jericho - Tucker (@IIJERiiCHOII) 2 września 2016
źródło: reddit.com
0 Komentarzy