Od jakiegoś czasu gotowe zestawy wodnego chłodzenia coraz bardziej zyskują na popularności. Dlaczego? A no może dlatego, że praktycznie każdy może sobie teraz samemu bez większego problemu podkręcić parametry procesora, a co za tym idzie wiatr może być niewystarczający.
Pierwsze wrażenie
Cooler Master Seidon 120V V2 to chłodzenie oparte na 120mm chłodnicy. W niewielkim białym pudełku oprócz wszystkich elementów montażowych znajduje się pasta termoaktywna do procesora oraz chłodzenie i 120mm wentylator. W sumie fajnie, że jest pasta, choć szkoda, że nie ma nic więcej. Zmartwił mnie tylko wygląd rurek, te wydają się być mało solidne i giętkie, zwiastuje to spore problemy w montażu w mojej obudowie.
Specyfikacja techniczna:
- Kompatybilność z gniazdami:
Intel LGA 2011 / 2011-3 / 1366 / 1150 /1155 / 1156 / 775
AMD Socket FM2+ / FM2 / FM1 / AM3+ / AM3 / AM2
- Wymiary radiatora: 154x119x27 mm
- Wymiary wentylatora: 120x120x25 mm
- Wymiary Pompki: 62x62x36,4 mm
- Materiał(radiator): Aluminium
- Prędkość obrotów wentylatora: 800-2400 RPM ± 10%
- Przepływ powietrza: 16,5 - 76 CFM ± 10%
- Ciśnienie powietrza: 0,48 - 4,8 mm H20 ± 10%
- Żywotność wentylatora: 160 000 h
- Podłączenie wentylatora: 4-pinowe
- Typ łożyska: LDB
- Żywotność pompki: 70 000h
- Głośność pompki: <23 dB
- Głośność wentylatora: 6,5 - 27 dB
Montaż
Ten jest bardzo prosty i intuicyjny. Mimo małej ilości miejsca w mojej obudowie udało mi się bez najmniejszych problemów podłączyć Seidona. Oczywiście musiałem wykręcić płytę główną. A więc pierwszym krokiem przy podłączeniu tej bestii jest przykręcenie backplatea. Potem dobranie odpowiedniej ramki montażowej. Oczywiście tą nałożyć na blokopomkę, a następnie przykręcić do płyty głównej. Na samym końcu przykręcamy chłodnicę i podpinamy wentylator i pompkę do płyty głównej. Finito! Proste, co nie?
Testy
Platforma testowa i metodyka
Specyfikacja PC, na którym testowałem Seidona:
Procesor: i7 3770k OC 4,3 Ghz
Ram: Corsair Vengeance
Mob: Asrock Extreme 4 Z77
Karta graficzna: Asus Strix 970 OC
Obudowa: Corsair 750D
Ważne informacje dotyczące testów
- temperatura otoczenia wynosiła 21 stopni Celsjusza
- pasta termoprzewodząca dołączona do urządzenia była rozsmarowana po całej powierzchni CPU
- procesor przez godzinę był wygrzewany programem Prime 95
Etap I
Zaczniemy od zebrania pomiaru głośności naszym sonometrem. Wynik nie jest zadowalający, 59 dB to sporo. Najgłośniejsza okazała się pompka. Cóż za takie pieniądze nie można mieć wielkich oczekiwań.
Etap II
Etap drugi miał na celu sprawdzić wydajność chłodzenia w 3 wariacjach podkręcenia procesora. Stockowym 3,5GHz podkręconym do 4,1 GHz no i oczywiście mocno podkręconym do 4,7GHz. Wyniki symulacji prezentują się następująco:
1. 3,5 GHz - temperatura wynosiła 54 stopni Celsjusza - optymalnie jak na warunki bez OC.
2. 4,1GHz - temperatura wynosiła 65 stopni Celsjusza- średnio. Spodziewałem się, że wyniki będą lepsze.
3. 4,7 GHz - temperatura wynosiła aż 86 stopni Celsjusza - bardzo przeciętnie,
Wnioski
Jak widać po powyższych testach urządzenie nie sprawdza się przy bardziej ekstremalnych zabawach w overclocking. Do tego jest ociupinkę za głośne. Mimo to osoby, którym nie zależy na OC swoich maszyn, Seidon 120v będzie wystarczający i zapewni przyzwoite temperatury procesora. Kolejną zaletą przemawiającą za Sidonem jest jego rozmiar oraz prostota montażu, z którą każdy powinien sobie poradzić bez najmniejszych problemów.
0 Komentarzy