Natec Genesis RX11 - test taniej klawiatury dla graczy - Test

016
Darius

Pierwsze wrażenie

Mimo, iż w pudełku oprócz instrukcji obsługi i samej klawiatury nic ciekawego nie znajdziemy, pierwsze wrażenie jest pozytywne. Już sam wygląd RX11 rekompensuje nam wszystkie te braki. Pudełko raczej nie odbiega od standardu: wykonano je z dobrej tektury, poza tym nadruki są fajne, a opakowanie ma wszystko to, co mieć powinno. 

Specyfikacja

- Komunikacja przewodowa
- Membranowy mechanizm klawiszy
- Długość przewodu: 1,6m
- Wymiary: 465 x 175 x 30 mm
- Liczba klawiszy: 104
- Liczba klawiszy multimedialnych: 11

Jakość wykonania

W kwestii samego wykonania nie mam się absolutnie do czego przyczepić: jak na ten przedział cenowy jakość użytych materiałów jest bardzo przyzwoita. Plastik jest miły w dotyku i nie sprawił mi większych problemów. Przyciski są niskoprofilowe i dobrze wykonane. Poprowadzony w solidnym oplocie kabel jest bardzo elastyczny i odporny na wędrówkę po meblach. 

Budowa i ergonomia

Cóż, akurat w tym temacie jest kilka rzeczy, do których muszę się przyczepić. Chodzi o podkładkę pod nadgarstki, która według mnie jest trochę za mała, przez co po dłuższym czasie obcowania odczuwałem ból w dłoniach. Tak jak wcześniej wspomniałem, klawisze są niskoprofilowe, przez co RX11  może zostać automatycznie przekreślona przez niektórych z was. Nie każdy gracz musi lubić grać na niskich profilach, zresztą ja sam właśnie do takowych należę. Mimo to dałem jej szansę i się nie zawiodłem. Klawiatura spisała się całkiem dobrze, może za wyjątkiem wymienionej przed chwilą podkładki pod nadgarstki. Producent pokusił się o zastosowanie anty-ghostingu na prawie wszystkie klawisze i tak w gruncie rzeczy jest. Działa on do 5, może 6 klawiszy naraz, potem pojawiają się raczej standardowe jak na membranę problemy. Z tyłu oczywiście znalazły się dwie solidne nóżki, które mogą podnieść wysokość naszego urządzenia do około 1 cm. Prócz nich Genesis zadbał też o umieszczenie 4 ślizgaczy, które zapewniają stabilne działanie praktycznie na każdej powieszchni. Kto w końcu lubi, jak mu klawiatura po całym biurku lata? Szkoda tylko, że na samych nóżkach nie pokuszono się o zamontowanie dodatkowych ślizgaczy antypoślizgowych. 

Oprogramowanie i podświetlenie

Jak można się było tego spodziewać, RX11 to typowy Plug&Play i nie posiada oprogramowania sterującego. Nie jest to spory minus, choć trochę brakuje możliwości przypisania makr czy zmiany koloru podświetlenia. Z drugiej strony, za 75 zł nie można mieć przecież wszystkiego. Podświetlenie, oczywiście czerwone, jest bardzo interesujące i nadaje urządzeniu gamingowy charakter. Producent zastosował 4-stopniowy system, dzięki któremu możemy dopasować natężenie podświetlenia do swoich indywidualnych preferencji. Wszystko to odbywa się bez pomocy oprogramowania: wystarczy wcisnąć FN + Page UP/Page Down. Warto wspomnieć, iż RX11 posiada bardzo przydatną w grach funkcję blokowania klawisza Windows. Dzięki niej nawet jeśli zrobimy missclicka, to nie wywali nam przez to gry do pulpitu. Całkiem sympatyczne udogodnienie, prawda?

Subiektywna opinia po spędzeniu kilkunastu godzin z urządzeniem

Byłem raczej negatywnie nastawiony do tego testu, bo niespecjalnie przepadam za klawiaturami niskoprofilowymi. Cóż więc mogę napisać po tych kilkunastu godzinach? Oprócz tego, że trochę bolały mnie ręce, nie zauważyłem większych problemów. Grało się całkiem nieźle, po 3 godz. zapomniałem, że mam do czynienia z niskoprofilowymi klawiszami. To dobrze, bo szybko można przyzwyczaić się do nowego urządzenia. W nocy podświetlenie dawało radę, w samych grach też było całkiem spoko. W ogólnym rozrachunku RX11 wypadła więc pozytywnie.

Podsumowanie

Za stosunkowo niewielkie pieniądze otrzymujemy całkiem przyzwoitą klawiaturę niskoprofilową z podświetleniem. Wygląda dobrze, działa dobrze, więc jeśli nie dysponujecie kolosalnym budżetem, lub też zależy wam na tanim i dobrym urządzeniu, RX11 będzie strzałem w dziesiątkę. Za 75 zł nie można mieć więcej! A wy na jakiej klawiaturze działacie? Podzielcie się tym w komentarzach.

 

  • Plusy
  • Cena
  • Podświetlenie
  • Jakość wykonania
  • Minusy
  • Zbyt mała podkładka pod nadgarstki
O autorze
DariusDarius
881 2

0 Komentarzy

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]