Spiski, intrygi, to chleb powszedni Crusader Kingsa 2. Z każdym kolejnym dodatkiem otrzymujemy dostęp do coraz to ciekawszych opcji budowania swojego królestwa. Konklawe to powiem świeżości, który zmienia trochę założenia i mechaniki rozgrywki.
W składzie naszej rady nic się nie zmieniło, każdy władca ma do dyspozycji: kanclerza, marszałka, skarbnika, szpiega i Biskupa, Imama lub Rabina. Zmienił się natomiast system działania, który teraz pozwala naszej radzie na zabieranie głosu na temat działalności naszego państwa. Im silniejsza rada, tym słabsza pozycja naszego władcy. Cóż, za sprawą tej nowości, większość naszych wasali będzie takowe miejsce w radzie chciało, a co za tym idzie czasami będziemy musieli się mocno zastanowić czy mimo słabych statystyk dopuścić ich do władzy. Czasem bardziej opłaci się posiadanie gorszego doradcę, który jest potężnym wasalem, niż tego z lepszymi statystykami, ale słabego w ogólnym rozrachunku, ci słabsi z reguły są lepiej sterowalni.. Charakter naszych doradców pokazany jest w nowym okienku rady. Nasi doradcy mogą być: lojalistą, pragmatykiem, łowcą chwały bądź zelotą.
Oczywiście nie każdy z nas idzie na łatwiznę i nie wybiera roli króla. Wielu z nas lubi zwiększyć sobie trochę poziom trudności i zostać chociażby Hrabią. Jako poddani mamy oczywiście możliwość zasiadania w radzie naszego króla, a co za tym idzie możemy brać udział w podejmowaniu najważniejszych decyzji. I teraz dochodzimy do kolejnej nowej mechaniki, która nam się przyda, chodzi oczywiście o przysługi. O te przysługę można poprosić, bądź ją po prostu kupić. Jeśli na przykład budujemy silny "obóz lewicowy" i chcemy podkopać władzę naszego ukochanego władcy, warto najpierw mieć osoby, które są nam winne przysługę, łatwiej wtedy o pomoc i głosy nad zmianą prawa.
Podejmowanie decyzji wbrew zaleceniom rady równoznaczne jest z tym, iż jej członkowie mogą tworzyć i dołączać do frakcji. Oczywiście takie decyzje mogą skutkować pojawieniem się gdzieś na obrzeżach państwa buntu, który bardzo szybko może zakończyć naszą przygodę. Ponadto od teraz stan regencji oznacza, że wyznaczony regent głosuje za małoletniego władcę, który jest de facto ubezwłasnowolniony, aż do uzyskania pełnoletności.
Sporej zmianie uległ systemu edukacji, który całkowicie przebudowano. Do tej pory sytuacja była bardzo prosta, wybierało się nauczyciela, który uczył naszego dzieciaka i przy okazji przekazywał mu swoje cechy charakteru. Z chwilą przekroczenia magicznej granicy 16 lat losowało automatycznie poziom edukacji. Teraz dzieciństwo zostało rozbite na dwa podokresy, dzieciństwo 0-11 i wiek dojrzewania 12-16. Dzięki temu podziałowi dzieci w naszym królestwie, otrzymały swoje własne młodociane cechy charakteru, które pomagają bądź przeszkadzają w pewnych gałęziach edukacji w późniejszym wieku dojrzewania.
Od teraz każdy władca, może wydać swojemu poddanemu polecenie stworzenia własnej kompanii najemników. W zamian za pewną ilość poborowych, część zysków trafia do naszej kieszeni. Trzeba się jednak liczyć z tym, że niektórzy dowódcy, potrafią unieść się ambicją i... No właśnie pojawiają się problemy z egzekwowaniem wcześniejszych ustaleń.
Dużą zmianę przeszedł status dyplomacji z innymi państwami. Od teraz małżeństwa nie dają nam automatycznie sojuszu, a jedynie pakt o nieagresji. O sojusz trzeba się dopraszać. Co ważne, jeśli taki się zawiąże, i nasz nowy sojusznik zaprosi nas do wojny, nie ma możliwości odmowy...
Wprowadzono też nowy system prowadzenia wojen, który działa identycznie jak ten z Europy Universalis 4. Polega na tym, iż po sromotnej porażce nasza armia nie cofa się do sąsiedniej prowincji, tylko ucieka do najdalszej możliwej i w tym czasie nie możemy wydać jej żadnych nowych rozkazów, do tego morale nie rośnie. Cóż trochę dziwne rozwiązanie, które niestety nie przypadło mi specjalnie do gustu. Mam nadzieję, że w kolejnych aktualizacjach sytuacja ulegnie poprawie i nowy system zostanie trochę doszlifowany. Poprzedni był zdecydowanie lepszy.
Werdykt
Podsumowując, Conclave to całkiem ciekawy dodatek, który pozmieniał to i tamto, dzięki czemu gra jest pełniejsza, ciekawsza, i oczywiście trudniejsza. Sam osobiście spędzę przy nim jeszcze pewnie jakieś150h. Mimo kiepskiego systemu walki gra otrzymuje 9! Dlaczego? Bo to najlepszy na rynku symulator zarządzania państwem.
1 Komentarz
POMOCY! NIE MOGĘ PRZESTAĆ GRAĆ