Wywiad z Dis'em

Dzisiaj, w wywiadzie dla Gamedot.pl, porozmawiam z Norbertem Gierczakiem, jeśli nie wiecie kim on jest-tym bardziej zapraszam do przeczytania !

[Harhan] Siema, na początek chciałbym Ci podziękować, że zgodziłeś się poświęcić trochę swojego czasu, aby odpowiedzieć na kilka pytań. Zapewne znajdzie się grono osób które Cie nie kojarzy, więc może przedstaw się tym co Cie nie znają, albo znają tylko jako Dis'a, skąd pochodzisz, jaki masz numer buta. ;)

[Dis] Cześć, nazywam się Norbert Gierczak a w internecie  znany jestem jako "Dis". Na co dzień jestem studentem i casterem(komenatorem) Electronic Sports League, prowadzę również własne transmisje live które można obejrzeć na kanale www.twitch.tv/DisStream lub na mojej stronie http://disstream.tv . W League of Legends gram od ponad dwóch lat a dywizja w której obecnie się znajduję to diament 1 (soloq i 3v3). Na swoim koncie mam kilka mniejszych i większych sukcesów związanych z grą, takich jak top1 3v3 team w sezonie drugim czy też trzecie miejsce na East Games United 2011 jeszcze jako członek SPQR Gaming.

[Harhan] Na początek pytanie dosyć intrygujące, skąd wzięła się ksywa "Dis", chyba nie powiesz mi że od dissowania, bo z tego co widziałem, słyszałem-na streamie słuchasz dużo rapu

[Dis] Ksywka "Dis" wzięła się oczywiście głównie od słowa "disrespect", ale obecnie nie zwracam zbytnio na to uwagi, uważam swój pseudonim za coś co na stałe przypisane jest do mojego wizerunku i funkcjonuje niezależnie od żadnych wyrazów pokrewnych.

[Harhan] Pewnie spotykasz się z falą hejtów, wiem, że nie jeden caster  w Polsce ugiął się pod jej wpływem. Jak Ty sobie z tym radzisz?

[Dis] Im więcej "fejmu"(fame-z ang. sława) tym więcej "hejtu"(hate-z ang.-nienawiść) - myślę że to stwierdzenie to niemal truizm, aczkolwiek truizm konieczny do przedstawienia całości mojego stanowiska. Jeśli ogląda Cię 100 osób (w moim wypadku tych osób jest więcej) a dziesięciu z nich się nie spodobasz, 8 Cię oleje i wyjdzie a dwoje będzie głosić wszem i wobec swoje krytyczne zdanie na czacie czy też w komentarzach. Oczywiście mają do tego pełne prawo, ale w większości przypadków marnie je wykorzystują- zamiast konstruktywnej krytyki, rzucają wyzwiska i bluzgi - w takim wypadku możemy być pewni że mamy do czynienia z osobą którą można nazwać zwyczajnym trollem prowokującym nas dla samej "sztuki". Najlepszą metodą jest banowanie i ignorowanie takich jednostek, niestety- w większości przypadków nie jesteśmy w stanie przemówić im do rozsądku.

Przechodząc do właściwej części Twojego pytania, raczej kiepsko radzę sobie z hejtem bo pomimo świadomości jego genezy i tego że dialog nic nie da, często daje się wciągać w głupie dyskusje i daje upust negatywnym emocjom - cóż, chyba takim typem człowieka już jestem. Przyznam się szczerze że na ostatnim evencie (PGA) dostałem absolutny zakaz wchodzenia na chat w trakcie spotkań, Daniel "Biker" Nowak (mój bezpośredni przełożony w ESLTV i dobry kolega) uznał że nic dobrego z tego nigdy nie wychodzi i jak widać, miał racje. Znacznie lepiej komentowało mi się bez świadomości że może się to komuś nie podobać.

[Harhan] Kto pomógł Ci się przebić, bo jak wiadomo w polsce e-sport stoi na dość słabym poziomie.

[Dis] Bardzo dużo zawdzięczam ekipie ESL z którą podjąłem współpracę, dzięki nim udało mi się dotrzeć do wielu ludzi których przekonałem do siebie i którzy zostali ze mną na dłużej i do teraz śledzą moje transmisje i poczynania. Osobą od której dostałem zaproszenie do studia po raz pierwszy, jest oczywiście wyżej wspomniany Biker którego poznałem jako gracz gdy sam był adminem sekcji LoLa w ESL.

[Harhan] Dlaczego akurat League of Legends?

[Dis] Dlaczego LoL? Cóż, wciągnęli mnie kumple i gra mi się spodobała. Zanim zdążyłem się obejrzeć grałem lepiej niż oni a dynamiczny rozwój moich umiejętności był dla mnie świetnym motywatorem do dalszej gry. Od początku widziałem w tym potencjał wiedząc jak duże nakłady finansowe są inwestowane w rozwój sceny przez Riot Games, LoL daje wiele możliwości nie tylko pod kątem gry "for fun" ale też rozwoju kariery profesjonalnego gracza, komentatora czy też streamera - nie jest to łatwe, ale na dłuższą metę opłacalne.

[Harhan] Skąd powiązania z Tazem? Nie myślałeś, żeby wciągnąć go na stałe do lola? Kojarzę coś, że przez znajomość z "Veginaldem" zaczęliście swoją przygode z Lolem

[Dis] Taz jest legendą polskiego i światowego esportu i dobrze zna się z ekipą ESL, z tego co mi wiadomo gra od dłuższego czasu w LoLa i radzi sobie całkiem przyzwoicie - dlatego też został zaproszony jako komentator-gość do studia na finały sezonu drugiego i tam też się poznaliśmy.

[Harhan] A jakie masz relacje z Tadeuszem? Jest dla Ciebie 'inspiracją',rywalem?

[Dis] Uważam Tadzia za dobrego kumpla ale mimo tego, nasze poglądy i sposoby bycia znacznie się różnią przez co czasem dochodzi do ostrzejszej wymiany zdań, jednak gdy tylko mamy okazje zobaczyć się na żywo, wszelkie problemy i żale odchodzą w niepamięć i razem dobrze się bawimy - oboje jesteśmy osobami które mają zapewnić fanom League of Legends rozrywkę, dzielimy wspólną pasje i nie konkurujemy ze sobą w najmniejszym stopniu. Uważam Tadka za świetnego "mówce" w każdym tego słowa znaczeniu i chciałbym kiedyś posługiwać się mową z taką gracją jak on, mam nadzieje że czas mi w tym pomoże.

[Harhan] Co zrobić, żeby rozwinąć e-sport w polsce? Wielu już próbowało..

[Dis] E-sport jak każda inna dziedzina publicznej rozrywki potrzebuje przede wszystkim sponsorów gotowych wyłożyć dobre pieniądze na organizacje imprez lub nagrody rzeczowe. Firmy decydujące się na podjęcie współpracy oczywiście nie robią tego bezinteresownie - liczą na dobrą reklamę i wzrost sprzedaży ich produktu. Co może zrobić widz by wspomagać rozwój esportu? Odpowiedź jest prosta - oglądać transmisje, pojawiać się na eventach i inwestować w sprzęt renomowanych marek takich jak intel, razer,tesoro, qpad itd. zamiast ma przykład słuchawki i klawiaturę z hipermarketu których jakość poddałbym dużej wątpliwości. Jeżeli chodzi o to co mogą zrobić ludzie aktywnie działający w organizacjach... cóż, myślę że przede wszystkim spoważnieć i przestać podkładać sobie kłody pod nogi, niestety ale nasze środowisko e-sportowe ma często więcej wad niż zalet i często zamiast pomocy można otrzymać przysłowiowy sztylet w plecy.

[Harhan] Czy sądzisz, że brak znajomości angielskiego eliminuje gracza z poważnego, profesjonalnego grania?

[Dis] Brak znajomości języka angielskiego z całą pewnością nie eliminuje gracza z profesjonalnego grania, ale z całą pewnością znacznie mu to utrudnia, w końcu podczas rozgrywek solowych na których często zaczyna zdobywać się doświadczenie trzeba jakoś komunikować się z obcymi ludźmi z różnych krajów których przydzieliło nam do wspólnej gry. Podobnie wygląda sytuacja gdy już "umiemy klikać" i szukamy poważnego teamu, wtedy też można zajrzeć poza granice naszego kraju i dobrać sojuszników z odpowiednimi umiejętnościami - bez znajomości języka, jesteśmy skazani na krajowe drużyny. Dobrym przykładem profesjonalnego gracza który miał przez to kłopoty, może być Edward który odszedł z Gambit Gaming i starał się grać z graczami z ameryki, co okazało się dla niego niego dużym wyzwaniem głównie ze względu na barierę językową.

[Harhan] Czy fakt, że League of Legends staje się coraz bardziej casualowe-nie zniechęca Cię do grania?

[Dis] To pytanie jest trochę tendencyjne, uważam że League of Legends nie staje się bardziej lub mniej casualowe, zawsze mamy 3 główne sektory pozostające w równowadze: Profesjonalni gracze, "wannabe" oraz casualowcy.

[Harhan] Myślisz, że League of Legends będzie dalej wiodącym tytułem na scenie e-sportu?

[Dis]Uważam że LoL przez najbliższe lata będzie zdecydowanym, twardym i nieustępliwym liderem w e-sporcie. Według mnie, pozycja gry jest bezpieczna do póki nie zajdzie potrzeba wydania jej kolejnej części - ludzie często nie lubią "przerzucać" się na kolejne odsłony tego samego tytułu, dobrym przykładem może być CS 1.6 ---> CS:GO.

[Harhan] Dzięki za poświęcony czas, powodzenia w dobijaniu "Czelendżera" !