Prezes Ubisoftu, Yves Guillemot, wyraził swoje niezadowolenie z powodu wykupienia ponad 6% akcji jego firmy przez Vivendi. Francuski gigant lubujący się w wykupywaniu firm z branży rozrywkowej zdecydował się wrocić do branży gier i robi to w znany sobie, agresywny sposób.
Mimo to nie powinniśmy się martwić o losy Ubisoftu, który zdaje sobie sprawę, że wykupienie przez taką firmę na dłuższą metę raczej nie będzie korzystne. Gullemot wysłał do swych pracowników wiadomość, w której gwarantuje im, że Ubisoft będzie sam decydował o swoich losach i pozostanie niezależny od zewnętrznych inwestorów.
Ciekawe czy uda się utrzymywac ten opór dalej, bo z roku na rok Vivendi może po trochu podkupywac kolejnych właścicieli akcji... oczywiście pakietu większościowego pewnie nie zyska bez zezwolenia Ubisoftu, ale wystarczy kilka nietrafionych premier i okaże się, że pieniądze są nagle firmie bardzo potrzebne...
źródło: gameindustry.biz
0 Komentarzy