Tylko na gamedot.pl ekskluzywny wywiad z twórcami Rambo: The Video Game

memphis - 
0osób uważa ten artykuł za ciekawy
Tylko na gamedot.pl ekskluzywny wywiad z twórcami Rambo: The Video Game - gamedot.pl

Premiera Rambo: The Video Game już w najbliższy piątek. Tymczasem, specjalnie dla Was, przygotowaliśmy ekskluzywny wywiad z Piotrem Łatochą - product managerem i producentem gry - w którym zdradza kilka szczegółów dotyczących ich najnowszego tytułu.

 

Skąd wziął się pomysł na grę Rambo i jak trudno było uzyskać prawa do tej marki?

Od pewnego już czasu zajmujemy się produkcją gier, których tematem przewodnim jest intensywna akcja. Wielu z nas pamięta filmy o Rambo jeszcze z dzieciństwa i wiele z tych osób do dziś jest wielkimi fanami tej marki. W porozumieniu z naszymi partnerami z Reef Entertainment doszliśmy do wniosku, że fajnie byłoby odświeżyć przygody Johna R. na konsolach obecnej generacji, zwłaszcza, że poprzednie gry nad którymi pracowaliśmy typem rozgrywki bardzo pasowały do tej licencji. Jeśli chodzi o prawa do marki Rambo, Studio Canal jest bardzo ostrożne, więc przekonanie ich, że nasza gra w takiej formule się sprawdzi wymagało nieco wysiłku.

 

Dlaczego Rambo to rail shooter a nie klasyczny FPS?

Kilka naszych poprzednich tytułów było właśnie FPSami na szynach i podejmując pracę nad Rambo nie chcieliśmy zbytnio eksperymentować z formułą.  Postanowiliśmy wykorzystać wszystkie nasze doświadczenia z poprzednich gier, by stworzyć jak najciekawszą rozgrywkę, która pójdzie w parze z wydarzeniami z filmów. Pod wieloma względami FPS na szynach, to idealna formuła do intensywnej akcji znanej z filmów.

 

Co przyciągnie graczy do Rambo?

Przede wszystkim Rambo. Gra była tworzona z myślą o fanach filmów tej marki i właśnie na tych odbiorcach postanowiliśmy skupić się najbardziej. Główną ideą było przedstawienie akcji znanych z filmów z perspektywy pierwszej osoby, tak by gracz mógł jak najlepiej wczuć się w sytuację swojego bohatera. Przykładem może być scena z helikopterem przy wodospadzie, w której Rambo wyskakuje z wody, by wyciągnąć bocznego strzelca z helikoptera. Gracze dostaną możliwość uczestniczenia w tej akcji z zupełnie nowej podwodnej perspektywy. Dodatkowym atutem dla fanów filmów mogą być fragmenty historii Rambo, które nigdy nie były zekranizowane, a jedyne wspomniane w filmach – część z nich pokażemy.

 

Do kogo skierowana jest gra? Czy tylko do fanów komandosa?

Przede wszystkim do fanów, ale nie tylko. Gra jest intensywnym shooterem, w którym wiele osób znajdzie coś dla siebie. Oprócz historii znanej z trzech filmów oraz dodatków, gra będzie mocno ukierunkowana na score attack i online high scores. Wraz z postępem w grze, gracz będzie miał możliwość rozwijania statystyk głównej postaci, zdobywanie dla niej specjalnych umiejętności, co pozwoli mu na uzyskiwanie lepszych wyników i awansowanie w ogólnoświatowej punktacji. Dodatkowo tryb co-op pozwoli zarówno współpracować, jak i rywalizować przy pokonywaniu kolejnych poziomów. Natomiast jeśli ktoś nie jest zainteresowany rywalizacją, Rambo będzie także świetna grą, by włączyć ją tylko na chwilę i poćwiczyć refleks, lub po prostu postrzelać.

 

Jak długi będzie Rambo?

Gra składa się z kilkunastu poziomów, w których przedstawiamy wydarzenia znane z trzech filmów, ale także wydarzenia, które były jedynie wspomniane w filmie. Ze względu na formułę score attack, pierwsze przejście fabularne może być jedynie wstępem do zabawy w pobijaniu rekordów. Oprócz ulepszania umiejętności głównej postaci, dostępny będzie także tryb wyzwań, dzięki któremu gracz będzie miał możliwość powiększyć swój arsenał i tym samym znacznie zwiększyć szanse na lepszy wynik. Eksperymentowanie z różnymi buildami postaci, by pobić rekord i awansować w rankingach, pozwoli cieszyć się grą bardzo długo.

 

Co sprawi, że będziemy chcieli wrócić do Rambo?

Przede wszystkim możliwość rywalizacji punktowej. Dzięki dostępnej friend liście, gracze będą mogli rywalizować nie tylko z najlepszymi na świecie, ale także w gronie własnych znajomych, którzy posiadają grę. Rozwój postaci nie wiąże się jedynie z podbiciem jej statystyk, lecz z możliwością korzystania z różnych umiejętności specjalnych. Nigdy do końca nie wiadomo, jaka kombinacja umiejętności sprawdzi się najlepiej na danym poziomie i która z nich pozwoli uzyskać najlepszy możliwy wynik. Mam nadzieję, że do powrotu do gry zachęci także fabularne DLC, nad którym obecnie pracujemy.

 

Która część filmowej trylogii jest wg Was najlepsza i czy wybór ten miał wpływ na tworzenie gry?

Według mnie jako film najciekawszą częścią jest zdecydowanie część 1, First Blood, ale była też ona największym wyzwaniem do zrealizowania w naszej formule. Części 2 i 3 są typowym kinem akcji i te idealnie skomponowały się z naszym typem rozgrywki. Zależało nam jednak, by przedstawić kompletną historię Rambo z oryginalnej trylogii, nie pomijając żadnego z filmów, zwłaszcza, że First Blood nigdy wcześniej nie doczekało się egranizacji.

 

Jak będą wyglądać walki z bossami i kto lub co nimi będzie?

Walki z bossami będą bardzo różne. Między innymi zmierzymy się z szeryfem Teasle, ukrywającym się na komisariacie w miasteczku Hope, z oficerem Taiem w pamiętnej scenie przy wodospadzie, lub dostaniemy możliwość wyeliminowania sowieckiego helikoptera przy pomocy łuku i wybuchowych strzał.

 

Rambo The Videogame nie jest pierwszym rail shooterem z tą postacią. Kiedyś na automatach w salonach gier można było pograć w Rambo Arcade. Czy tworząc Rambo zaczerpnęliście coś z tego tytułu?

Oczywiście widzieliśmy ten tytuł, choć nie udało nam się znaleźć automatu, by grę wypróbować osobiście. Pomimo, że obie gry są w formule arcade, nasze podejście do tematu było bardziej serio. Zależało nam by nasze lokacje i wymiany ognia, przypominały nieco bardziej te przedstawione w filmach. Rambo Arcade w dużej mierze składał się z poszatkowanych scen z filmów w przemieszanej kolejności. Nasza gra jest na pewno bardziej płynna, jeśli chodzi o narrację i składa się na jedną kompletną opowieść.

 

 

0 osób dodało komentarz
0osób uważa ten artykuł za ciekawy

0 Komentarzy

memphismemphis

Zdecydowanie pecetowiec. Potrafi przeżyć bez konsoli aczkolwiek ubóstwia te przenośne (szczególnie Nintendo). Fan Gwiezdnych Wojen, sportów ekstremalnych, maratończyk.Wciąż ma nadzieje, że zostanie profesjonalnym graczem.

Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]