Remedy Entertainment to na pewno jedna z najbardziej uzdolnionych europejskich ekip tworzących gry - ich jedynym problemem jest to, że developing zabiera im stanowczo za dużo czasu. Chyba dlatego postanowili, że po premierze Quantum Break ich kolejne tytuły nie będą zamkniętymi historiami dla jednego gracza, a grami nastawionymi na tryb multiplayer.
To trochę dziwne patrzeć jak studio znane ze świetnych scenariuszy i kampanii pełnych akcji wchodzi na teren Infinity Ward, DICE, Blizzarda i Bungie... Z tego co obecnie wiemy zamiast walk na serwerach Remedy skupi się na elemencie kooperacji, jednak skoro już wchodzą w ten świat to kto wie kiedy wypuszczą jakiegoś dynamicznego FPS-a?
źródło: IGN
0 Komentarzy