Symulator kozy – a Ty myślisz, że widziałeś już wszystko

Goat Simulator nie jest poważnym projektem, który pewnie nie przerodzi się nigdy w pełną grę (chociaż, kto wie?), ale materiał z przygody rogatego zwierzaka chodzącego gdzie mu się podoba podbija internet. I trudno się dziwić:

Facet odpowiedzialny za ten projekt to Armin Ibrisagic ze szwedzkiego CoffeeStainStudios. Patrząc na to co się dzieje na jego Twitterze po tym jak świat obiegła informacja o symulatorze kozy, może stać się on jednym z najbardziej rozpoznawalnych developerów niezależnych.

Zobaczcie sami:

Someone sent us cakes to the office with only "BAAA!" as a message! Goat Simulator community, you're the best! pic.twitter.com/Daif1qVcJt

— Armin Ibrisagic (@Arminposts) luty 5, 2014

Btw, alternative names for Goat Simulator: Goat Crush Saga, Candy Crush Goat, Candy Goat Saga, Scrolls

— Armin Ibrisagic (@Arminposts) luty 5, 2014

Someone registered http://t.co/KLRyUw020w as a domain, and is asking for $100k for it I'd rather spend $100k on shipping goats to his house

— Armin Ibrisagic (@Arminposts) luty 5, 2014

Czy zatem projekt stworzony dla żartu i dla relaksu (ale za to na Unreal Engine 3) zmieni się w kolejny dziwaczny fenomen? Nic nie jest wykluczone, tym bardziej, że symulator kota szybko zebrał wokół siebie sporą społeczność.