Produkcja, którą już dzisiaj będziesz mógł pobrać na swój telefon z systemem iOS albo Android, jest inspirowana trzecią częścią Dark Souls, jednak nie stanowi oficjalnej części serii. Oprócz „Souls” w tytule ta gra nie ma zbyt wiele wspólnego z uwielbianymi przez wielu produkcjami From Software. Jest to endless runner 2D z elementami platformówki w klimatach 16-bitów, co na rynku gier mobilnych nie jest niczym nowym. Biegamy uzbrojonym rycerzem w prawo i masakrujemy napotykane na swojej drodze maszkary, posiłkując się przy tym bronią białą, ale także zaklęciami. Mimo oczywistych zmian w oprawie spowodowanych charakterystyką sprzętu twórcy zadbali o to, żeby było tutaj czuć klimat Soulsów. Pojawiają się znajome modele przeciwników, zbroi i oręża, ale także lokacje, które przywołują jednoznaczne skojarzenia. Nie mogło też zabraknąć charakterystycznych ognisk i tego, co jest wizytówką tej marki: wyśrubowanego poziomu trudności (napis „You Died” pojawia się nader często na ekranie telefonu). Jak gra prezentuje się w akcji pokazuje poniższy film:
Jeżeli szukasz mobilnej wersji Dark Souls to niestety Slashy Souls to nie to. Bardziej należy odbierać tę produkcję jako zagrywkę marketingową, mającą przypomnieć o zbliżającej się wielkimi krokami premierze Dark Souls 3, niż pełnoprawną produkcję, która ma zwojować rynek gier przenośnych. Nie przeszkadza to oczywiście w czerpaniu chwilowej przyjemności z obcowania z tą grą np. w tramwaju czy siedząc na tronie. Do tego nadaje się idealnie.
0 Komentarzy