Skyrim był kiedyś o wiele mroczniejszy – postaci miały prześladować duchy przodków

Fani Skyrima grzebiąc w kodzie gry odkryli parę ciekawych elementów mechaniki, które nie trafiły do pełnej wersji piątego The Elder Scrolls. Jeden z nich to Haunting (Nawiedzanie) – kiedy postać niegrywalna umiera to jej duch… może towarzyszyć jej rodzinie! Miało się to dziać losowo i dopiero po jakimś czasie od zgonu. Co ciekawe, taka rzecz miała się wydarzać jednemu NPC-owi na całą grę.

Drugim elementem porzuconym podczas prac nad Skyrimem było Mourning (Opłakiwanie zmarłych). Po śmierci unikalnych NPC-ów mieliśmy słyszeć w dialogach ich przyjaciół i rodziny tęsknotę za martwym bliskim. 

Co interesujące, powstał nawet mod umieszczający te elementy w grze. Możecie go ściągnąć i cieszyć się obiema funkcjami, które nie wiadomo czemu zostały usunięte z finalnej wersji Skyrima. 

To niesamowite, że tyle lat po premierze wciąż można znaleźć coś nowego w kodzie tej gry.

źródło: steamed