Od kiedy Sony zaprezentowało gogle wirtualnej rzeczywistości – Project Morpheus – gracze zastanawiali się czym odpowie Microsoft. Gigant z Redmond wyskoczył wtedy z HoloLens, które działają na zupełnie innej zasadzie (rozszerzona rzeczywistość) i wcale nie muszą współpracować z Xboksem One… Od tego będzie przecież Oculus Rift!
To właśnie z firmą Oculus VR zawiązano ścisłą współpracę, dzięki niej pad od XOne będzie dołączany do każdego urządzenia, a Oculus będzie działał natywnie na Windows 10 (!) – poza tym gry z Xboksa One będzie można streamować na Oculusa. Żeby było lepiej chodzi o wszystkie gry, nawet te, które wyszły w zeszłym roku – gogle przeniosą nas po prostu do wirtualnej sali kinowej:
Efekt interesujący choć nie jestem przekonany czy komukolwiek będzie się chciało używać Oculusa gdy może po prostu patrzeć na swój telewizor. Warto jednak zauważyć, że z czasem na XOne na pewno pojawią się gry tylko na Oculusa i wtedy będziemy mieć urządzenie działające na raz z konsolą i PC. To może być atut, który zadecyduje o wyborze tych gogli VR, a nie konkurencji.
Mam też nadzieję, że do streamowanie gier z XOne na Oculusa nie będzie potrzebny jeszcze odpalony pecet z Windowsem 10… a na to wygląda.
0 Komentarzy